Mickaël (Miłość jest na łące) i Nadia wkrótce pobiorą się: zanurzenie w codziennym życiu na farmie
Lifestyle

Mickaël (Miłość jest na łące) i Nadia wkrótce pobiorą się: zanurzenie w codziennym życiu na farmie

Liane Lazaar jest redaktorką internetową związaną z działem telewizyjnym Purepeople.com. O podróży Jean-Pierre’a Pernauta w TF1 wie tyle samo, co najnowsze zwroty akcji kandydatów reality TV i ma wyraźny gust w opowieściach sercowych.

W tym roku „Miłość jest na łące” po raz kolejny zdziałała cuda dla rolników. Mickaël szczególnie znalazł rzadką perłę w osobie Nadii. Kilka tygodni po zakończeniu programu para przekazała swoją wiadomość.

Mickaël (Miłość jest na łące) i Nadia wkrótce pobiorą się: zanurzenie w codziennym życiu na farmie

Wszystko dobre, co się dobrze kończy Michał. W obsadzie ostatniego sezonu Miłość jest na łące na M6 dandysowi rolnikowi ze swojej klasy udało się położyć kres celibatowi. Ten ojciec dwójki dzieci, który stracił pierwszą miłość przez chorobę, jest teraz w związku Nadia. Od czasu zdjęć wydaje się, że nic nie jest w stanie ich rozdzielić.

Raczej dyskretnie, Mickaël i Nadia kontynuują swoją małą podróż po Bretanii z hodowcą. Jednak w poniedziałek 30 grudnia wysoka blondynka postanowiła otworzyć drzwi do swojego codziennego życia swojej społeczności na TikToku i Instagramie, publikując film. Na ujawnionych zdjęciach Mickaël i Nadia ukazują się jako wciąż zakochani i nadający na tych samych falach.

Nadia, koleżanka zatwierdzona przez Mickaëla

Nadia przyzwyczaiła się już nawet do życia na farmie i nie waha się pomagać ukochanej osobie w pracy przy krowach. „I o to chodzi, praca zespołowa– oznajmia promienna, w butach na nogach, w berecie na głowie, gotowa do dojenia zwierząt.

Zbliżający się ślub Mickaëla i Nadii

Między naszymi dwoma gołąbkami zawsze wszystko układa się dobrze i nie było co do tego wątpliwości, biorąc pod uwagę, że bardzo szybko podjęli decyzję o zaręczynach. To właśnie podczas oceny Mickaël przedstawił swoją prośbę pod wzruszonymi oczami Karine Le Marchand. „Może szło szybko, ale nie było wahania, nie spieszyło się to. Mamy ponad 50 lat, mamy za sobą życia, mamy doświadczenie, wiemy, przez co przechodzimy, co czujemy, nie mamy żadnych wątpliwości i chcemy się mocno zaangażować. Mówimy sobie, że nie mamy czasu do stracenia i chcemy żyć pełnią życia.– powiedział nam rolnik.

Chcąc nie marnować czasu, Nadia szybko zamieszkała ze swoim mężczyzną, zatrzymując jednak miejsce w Montpellier, swoim rodzinnym mieście, w którym nadal mieszka jej syn. „Nie zmieniłem pracodawcy, więc nadal wykonuję tę samą pracę. Pracuję zdalnie przez trzy tygodnie w Bretanii i jeżdżę do Montpellier na tydzień w miesiącu.siedziba firmy. Dzięki temu wywiązuję się ze swoich obowiązków wobec pracodawcy, swoich zespołów, a potem spędzam też tydzień z synem, pilnuję, żeby wszystko było w jak najlepszym porządku. To ważne, myślę, że to idealny balans, który udało mi się osiągnąć– relacjonowała nam ze swojej strony.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.