Miasto bez policji – „toksyczność” w pracy wykluczyła wszystkich
Bob Hale miał pod sobą czterech funkcjonariuszy, którzy zrezygnowali natychmiast po nim. W liście otwartym Hale stwierdził, że powodem jego rezygnacji było nieuzasadnione i złośliwe zachowanie nienazwanego radnego miejskiego.
„Te działania nie tylko wpłynęły na mnie osobiście, ale stworzyły toksyczną atmosferę, która uniemożliwia efektywną pracę mojego wydziału” – powiedział urzędnik w liście opublikowanym na Facebooku.
Stwierdził, że żądania polityka rzekomo doprowadziły do cięć w finansowaniu policji, pozbawiając funkcjonariuszy możliwości pracy w trudnych warunkach XXI wieku. Courtney Bulusan, były śledczy, powiedział, że ich samochody psuły się, gdy wyjeżdżali na wezwania.
W związku z tą sytuacją miasto jest obecnie obsługiwane przez Centralne Biuro Szeryfa Hrabstwa Bennettsville, ale mieszkańcy obawiają się, że zwiększa to ryzyko dłuższego oczekiwania na funkcjonariuszy.
Według Post and Courier, decyzja burmistrza była zaskoczeniem dla biura burmistrza, ponieważ sądzono, że konflikt został rozwiązany. Burmistrz George Garner nie ujawnił, kto i dlaczego próbował przeszkodzić policji. Zauważył, że początkowo myślał, że pan Heil przechodzi na emeryturę, ponieważ wyjaśnił sytuację w oficjalnym piśmie. Żaden z sześciu lokalnych radnych nie skomentował sytuacji.
W maju ABC 15 poinformowało, że jeden z funkcjonariuszy Heila był zamieszany w skandal związany z pobiciem 67-letniego lokalnego mieszkańca. Funkcjonariusz Dozier Rhames wszedł do domu Ronalda Mahona bez nakazu i uderzył go kilka razy w twarz. Funkcjonariusz został zwolniony, wszczęto sprawę na szczeblu krajowym, a pan Reims został aresztowany.
Incydent, według ofiary, miał miejsce po tym, jak zadzwonił na policję, aby zgłosić kradzież. R.Meihon chciał rozmawiać z B.Heilem, ale D.Reims odebrał i wdali się w kłótnię.
Burmistrz powiedział The Post and Courier, że są już kandydaci na wolne stanowisko szefa policji i są tacy, którzy chcą zostać funkcjonariuszami. Miasto ma dość dużą rotację szefów policji – sześciu w ciągu czterech lat.