„Miałabyś dzisiaj 52 lata”: Faustine Bollaert wciąż cierpi po stracie członka swojego plemienia
Lifestyle

„Miałabyś dzisiaj 52 lata”: Faustine Bollaert wciąż cierpi po stracie członka swojego plemienia

Po studiach politologicznych i szkole dziennikarskiej ludzie zapraszali się do jego codziennego życia. Jak, dlaczego? Jeszcze tak naprawdę nie wie… Ale jedno jest pewne, śledzenie przygód gwiazd gwarantuje, że nigdy się nie nudzi. W Purepeople nigdy się nie nudzimy!

W październiku ubiegłego roku Faustine Bollaert ogłosiła śmierć członka swojego plemienia. Guillaume miał zaledwie 51 lat. W najbliższą sobotę, 28 grudnia 2024 roku, skończy 52 lata, a prowadząca „To zaczyna się dzisiaj” (Francja 2) chciała mu złożyć hołd na swoim koncie na Instagramie.

„Miałabyś dzisiaj 52 lata”: Faustine Bollaert wciąż cierpi po stracie członka swojego plemienia

28 grudnia na zawsze pozostanie trudną datą dla . To właśnie tego dnia urodził się Guillaume, znacznie więcej niż zwykły przyjaciel ulubionego francuskiego prezentera. Uważała go za pełnoprawnego członka swojego plemienia, ale Guillaume niestety odszedł w październiku ubiegłego roku. Miał zaledwie 51 lat.

W tę sobotę przyjaciółka Faustine Bollaert skończyłaby 52 lata. Z tej okazji żona Maxime’a Chattama chciała złożyć mu hołd, publikując zdjęcie i czuły wpis na swojej relacji na Instagramie. „Miałbyś dzisiaj 52 lata. Z każdym dniem tęsknimy trochę bardziej. Butou na zawsze„, napisała na zdjęciu Guillaume’a (w naszym pokazie slajdów), uśmiechając się szeroko.

Wspaniałe hołdy Faustine Bollaert złożone jej przyjacielowi Guillaume’owi

z przejmującym tekstem i licznymi zdjęciami. „Serce Guillaume’a zatrzymało się dziś po południu. A wraz z nim część mnie umarła. Guillaume miał 51 lat. Wyjechał za miesiąc„, napisała po raz pierwszy Faustine Bollaert w podpisie zdjęcia uśmiechniętego Guillaume’a, który zdmuchuje świeczki na swoim urodzinowym torcie”.I zostawia nas wszystkich, swoją rodzinę i przyjaciół, oszołomionych i pogrążonych w nieskończonym smutku. Głęboko w nas”, kontynuował, po czym skierował kilka słów do żony swojego przyjaciela Guillaume’a i ich dzieci: „Myślę o jego cudownych córkach Zélie @zeldeau i Maylis @mlolikesclouds. Myślę o jego cudownej żonie @maudcavalier, ale także o Daphné, Thaïs, Swannie i Amaurym. Myślę o Maxie, Pierre’u, Vincentu, Christianie, Kevinie, Sebie, Fredach… i całym naszym plemieniu… tych dużych i naszych małych.” „Bardzo się kochaliśmy. Będę za tobą bardzo tęsknić, mój Boutou. Już tęsknię nieskończenie„, podsumował gospodarz.

Kilka godzin przed opublikowaniem tej wiadomości Faustine Bollaert udostępniła w swojej historii na Instagramie kilka zdjęć przedstawiających jej przyjaźń z Guillaume. „Niezwykle lojalny, szczery i zabawny przyjaciel… Guillaume„, napisała po raz pierwszy w podpisie zdjęcia, na którym jest z przyjaciółką”.Być może najlepszymi przyjaciółmi„, „Moje dzieci nazywają go Boutou… Ponieważ jest najsłodszy…„, kontynuowała.”Guillaume, człowiek z mojego plemienia„, dodał podpis do zdjęcia grupowego, na którym pojawił się Maxime Chattam.”Williamie na zawsze”, podsumowała matka dwójki dzieci) i Piotr (urodzony w lipcu 2013 r.).

Prawie trzy miesiące po śmierci Guillaume ból Faustine Bollaert niestety nadal jest ogromny, pomimo bezwarunkowego wsparcia jej fanów…

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.