Mężczyzna zniszczył życie ukrytej pleśni w domu: zawalenie się płuc! Zdiagnozował go poważną chorobą
Matthew Langsworth (32) obawia się, że jego dom może go zabić. Wynika to z faktu, że z powodu niebezpiecznej czarnej pleśni w nieruchomości została zarażona śmiertelną chorobą płuc. , postanowił rozwiązać sytuację w sposób prawny, ale sąd nie przestrzega jego wniosku o uzyskanie innych mieszkań.
Matthew Powiedział, że w marcu 2010 roku przeprowadził się do mieszkania społecznego w języku angielskim Warwickshire. Chociaż początkowo nie miał problemów z mieszkaniem, zaczął zauważać czarną pleśń trzy lata później. 32-letni mężczyzna zauważył, że problem powiadomił swojego właściciela o rozwiązaniu go tylko poprzez odmalowanie pokoi.
Chociaż Został eksmitowany ze swojego mieszkania przez trzy miesiące z powodu swojej pracy, w jego słowach najemca wcale nie usunął czarnej formy. Odnosi się do faktu, że zaledwie kilka dni po powrocie zaczął odczuwać niebezpieczne objawy. „Miałem stałe problemy z jelitami i choroby skóry. Teraz mój lekarz powiedział, że wszystko, czego doświadczyłem w ciągu ostatnich 10 lat, jest związane z pleśnią– wyjaśnił.
Lekarze zdiagnozowali go niebezpieczna choroba
W ciągu dwóch tygodni po powrocie Matthew Cierpiał także zawalenie się płuc i spędził pięć dni w szpitalu. Później nawet dostał szok septyczny. „Po przybyciu do szpitala upadłem. Obudziłem się w otoczeniu lekarzy i pielęgniarki. Otrażyłem łzy oczu, Ponieważ myślałem, że umrę– powiedział.
Teraz młody człowiek twierdzi, że ma grzybową aspergilozę, chorobę, która powoduje problemy z oddychaniem. Jednak lekarze martwią się chorobą może rozwinąć się w inwazyjną aspergilozę, zagrażającą życiu infekcję, w której pleśń rozprzestrzenia się z płuc na krew. „To cierpienie zniszczyło moje życie fizycznie, psychicznie i finansowo. Nazwałbym to najgorszym doświadczeniem w moim życiu” – powiedział Matthew.
Zdiagnozowano u niego podstępną chorobę.
Źródło:
magazyn
Mężczyzna to szacuje Około 75 procent jego wynajmowanego mieszkania jest pokryte pleśnią, w tym ramy drzwi, wnętrze tablicy i ścian w sypialni. Dostawca mieszkań Potwierdził, że w 2023 roku zastąpił całą łazienkę i kuchnię po wycieku wody, a niedawno zainstalował nową podłogę.
Jednak Matthew jest przekonany, że takie leczenie jest niewybaczalne skrytykował system mieszkań socjalnych w celu ochrony najbardziej wrażliwych grup populacji. Dlatego postanowił walczyć w sposób prawny, ale nie przyniosło to pożądanych rezultatów. „Oświadczyli, że nieruchomość odpowiednia do mieszkania oznacza, że nie mam prawa do innego mieszkania. Jeśli opuszczę nieruchomość, zostanę bezdomnym. Więc albo umrę, albo będę bezdomny – powiedział.
Jednak władze lokalne Sprawa wciąż bada, chociaż w tej chwili nie mogą nic zrobić, ponieważ nieruchomość jest uważana za odpowiedni do mieszkania. „Od 2023 r., Kiedy pan Langsford po raz pierwszy zgłosił niewielki wyciek wody do jego domu, jesteśmy pracował nad usunięciem szkód. Pan Langsford SA Nadal martwi się, że jego dom wpływa wilgoć i pleśń i że wpływa na jego zdrowie”powiedział rzecznik firmy.
Mieszkanie personelu firmy przez rzecznika Odwiedzili także 2 grudnia 2024 r., Kiedy przeprowadzili dalsze badanie wilgoci i pleśni. „Inspektor nie znalazł żadnych błędów strukturalnych w domu pana Langforda, ale pleśń był obecny na zawiasach prysznicowych i proszku pralki. Znaleźliśmy to również Wentylator wydechowy w łazience, chociaż nie zostaliśmy wcześniej o tym powiadomieni, nie był funkcjonalny”Dodał rzecznik. Matthew pozwał firmę i wymaga odszkodowania.
Matthew niedawno uruchomił kolekcję na stronie GoFundMe, a Ma nadzieję zebrać wystarczającą ilość pieniędzy, aby pokryć rosnące koszty leczenia i zastąpić tablice gipsowe w jego domu.