Mężczyzna z Kłajpedy skazany na karę więzienia za uprawę konopi indyjskich w szafce ściennej

Sąd Rejonowy w Kłajpedzie skazał 32-letniego mieszkańca Kłajpedy za uprawę bardzo dużej ilości konopi indyjskich, nielegalne pozbycie się tej substancji odurzającej i psychotropowej oraz nielegalne nabycie, posiadanie i używanie elektronicznego instrumentu płatniczego i jego danych identyfikacyjnych.

Według prokuratury, osoba ta ma 8 wcześniejszych wyroków skazujących za różne przestępstwa, w tym kradzieże, rozboje, oszustwa i składanie fałszywych zeznań.

Dochodzenie przedprocesowe było prowadzone przez prokuratora Wydziału Dochodzeniowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Okręgowej w Kłajpedzie i przeprowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału Dochodzeniowego ds. Przestępczości Zorganizowanej Komendy Głównej Policji Okręgu Kłajpeda.

Zgodnie z danymi sprawy, mężczyzna z Kłajpedy, działając w grupie wspólników z osobą, która została już skazana, nielegalnie uprawiał bardzo dużą ilość konopi indyjskich w swojej szafce ściennej.

Specjalnie wyposażył pomieszczenie do uprawy konopi indyjskich. Zainstalował wentylatory, lampy, mierniki jakości wody i inny niezbędny sprzęt. Zamierzał wyprodukować co najmniej 2,9 kg marihuany. Podczas przeszukań funkcjonariusze policji znaleźli około 2,9 kg części roślin konopi indyjskich.

Ponadto mężczyzna z Kłajpedy, wraz ze wspólnikiem, był w posiadaniu ponad 600 gramów marihuany, podzielonej na 67 paczek, oraz około 0,4 grama substancji psychotropowej tetrahydrokannabinol w mieszankach. Zdając sobie sprawę, że policja zamierza wejść do mieszkania, próbowali uciec, wspinając się po balustradzie balkonu z 14. piętra, ale zgubili 600 g paczek z żywicą konopi indyjskich, które mieli przy sobie. Funkcjonariusze policji znaleźli je i skonfiskowali.

Skazany został również uznany winnym bezprawnego użycia skradzionego elektronicznego instrumentu płatniczego. Ustalono, że podczas pobytu w zakładzie karnym w Pravieniškės poznał dziewczynę w sieciach społecznościowych i oszukańczo założył konta na platformie Paysera, uzyskując kopie jej dokumentów tożsamości.

Korzystając z tych kont, dokonywał płatności i przelewów oraz nielegalnie zamówił kartę płatniczą na nazwisko dziewczyny. W ten sposób przeprowadził 91 transakcji finansowych.

Podczas procesu oskarżony zbiegł i ukrywał się w Niemczech, ale został odnaleziony i sprowadzony z powrotem na Litwę.