Mężczyzna rozbił się na morzu, przeżył tylko dzięki pustemu kanistrowi na paliwo
Trzymał się pustego kanistra po benzynie jak pływaka.
Mężczyzna z Wysp Salomona przeżył cały dzień i noc na morzu po tym, jak jego łódź zatonęła, trzymając się pustego kanistra po benzynie jako pływaka. Zostało to zgłoszone przez lokalną policję w piątek, donosi TASR, zgodnie z raportem AFP.
Policja powiedziała, że 25-letni mężczyzna i inna osoba płynęli z Honiary, stolicy Wysp Salomona, ale ich łódź zatonęła na wzburzonym morzu.
Drugi mężczyzna z łodzi zaginął
Mężczyzna w desperackiej sytuacji opróżnił kanister z benzyną i użył go jako pływaka, co pozwoliło mu przetrwać „cały dzień i noc na morzu”, dodała policja.
Morze wyrzuciło mężczyznę na wyspę oddaloną o ponad 30 kilometrów od Honiary. „Został zauważony i uratowany przez mieszkańców wioski Kuila”, napisała policja w oświadczeniu. Drugi mężczyzna (54 lata) z zatopionej łodzi zaginął i ratownicy go poszukują.