Mężczyzna przemawiał w sądzie, który rzucił rurową bombę po japońskim premier: co ujawnił o ataku?
Mężczyzna, który rzucił domową bombę rurową w ówczesny japoński premier Fumius Kišid w 2023 r., Odmówił we wtorek przed sądem, że jego zamiarem było zabicie polityki. Według raportu AP zgłasza to TASR.
Riudži Kimuru oskarżył między innymi próbę zamordowania i posiadania materiałów wybuchowych i niebezpiecznej broni. Incydent miał miejsce 15 kwietnia 2023 r. W nadmorskim mieście Wakajama. Premier nie został ranny w zabójstwie. Dwie osoby doznały niewielkich obrażeń. Kimuru aresztował na miejscu.
We wtorek napastnik przyznał się do Sądu Rejonowego Wakajam za wyprodukowanie bomb rurowych, ale zaprzeczył oskarżeniu o próbę zamordowania. Wyrok jest oczekiwany w lutym.
Według prokuratury mężczyzna przyniósł na wydarzenie dwie bomby rurowe. Siły bezpieczeństwa znalazły również części urządzenia wybuchowego w pojemniku około 60 metrów od miejsca zdarzenia.
Atak na Kišidę miał miejsce około rok po zabójstwie byłego premiera Shinzó Abe na Zgromadzeniu w Nara. Abe nie przeżył ataku. W tym czasie incydent doprowadził do wzrostu środków chroniących urzędników państwowych.
Wkład Kimur w sieci społecznościowych według AP pokazał, że to Ma zastrzeżenia dotyczące systemu wyborczego Japonii.