Mężczyzna pracujący jako taksówkarz został skazany na 2 lata pozbawienia wolności za gwałt na pasażerce.
Według Sądu Rejonowego w Kownie, w poniedziałek V.A. został uznany winnym gwałtu decyzją sądu i skazany na 2 lata pozbawienia wolności, podczas gdy roszczenie cywilne ofiary o odszkodowanie za szkodę niemajątkową zostało częściowo zaspokojone.
V. A. będzie musiał zrekompensować ofierze szkody w wysokości 3 900 EUR i zapłacić 770 EUR na rzecz państwa za koszty dodatkowej pomocy prawnej.
Sąd ustalił, że w dniu 8 kwietnia 2023 r. oskarżony V.A., który pracował jako taksówkarz i który miał odwieźć pokrzywdzoną do domu z klubu nocnego, wykorzystał bezradny stan pokrzywdzonej spowodowany jej upojeniem alkoholowym i odurzeniem substancją niedokładnie zidentyfikowaną w toku postępowania przygotowawczego i zgwałcił ją.
Stwierdzono, że odurzona dziewczyna nie była w stanie postrzegać otoczenia, dostrzegać i przeciwstawiać się dokonywanym na niej czynnościom.
Podczas procesu V.A. nie przyznał się do winy, twierdząc, że związek był dobrowolny.
Zgodnie z raportem sądu, mimo że oskarżony nie przyznał się do winy i twierdził, że stosunek seksualny był konsensualny, sąd uznał, że sprawa zawiera bezpośrednie i poszlakowe dowody, które dowodzą, że oskarżony popełnił przestępstwo w okolicznościach ustalonych przez sąd.
„V. A., że odbył z pokrzywdzoną stosunek seksualny za obopólną zgodą, przeczą konsekwentne zeznania pokrzywdzonej składane w toku całego postępowania oraz inne dane zawarte w aktach sprawy i przeanalizowane w toku procesu.
Należy zauważyć, że zeznania oskarżonego o odbyciu stosunku płciowego za obopólną zgodą nie znajdują potwierdzenia w żadnym z materiałów sprawy.
Zeznania pokrzywdzonej, że stosunek seksualny odbył się bez jej zgody, wykorzystując jej bezradny stan, znajdują potwierdzenie w całokształcie poszlak świadków i dowodów z dokumentów” – czytamy w wyroku sędziego Vaidosa Baumili.
Wyrok Sądu Rejonowego w Kownie nie jest prawomocny i można się od niego odwołać.