Mężczyzna na Węgrzech zginął w wyniku eksplozji sztucznych ogni, dzieci zostały osierocone
Starsze dziecko ofiary wybuchu sztucznych ogni idzie do szkoły, drugie pójdzie do szkoły w przyszłym roku.
34-letni ojciec dwójki dzieci zmarł w środę po północy podczas obsługi sztucznych ogni w mieście Létavértes we wschodnich Węgrzech. Odnosząc się do serwera blikk.hu informuje o tym korespondent TASR w Budapeszcie.
Gergő Sz. wraz z przyjaciółmi świętował nadejście nowego roku fajerwerkami. Jednak jeden z ładunków nie eksplodował. Mężczyzna podbiegł do niej i pochylił się nad nią. Wtedy właśnie ładunek eksplodował, a odłamki uderzyły go w twarz i szyję oraz przecięły tętnicę – powiedział serwerowi naoczny świadek. Jak podaje blikk.hu, starsze dziecko ofiary chodzi do szkoły, drugie pójdzie do szkoły w przyszłym roku.
Policja stolicy Hajdúcko-Bihar stwierdziła, że eksplodował rodzaj materiałów pirotechnicznych, które mogą posiadać i używać wyłącznie osoby posiadające certyfikat pirotechniczny.