Mary Pierce: Była zwyciężczyni Rolanda Garrosa ma 50 lat i mieszka na rajskiej wyspie, w której panuje „super jakość życia”
Dziennikarz z pasją, od ponad 10 lat zajmuję się prowadzeniem śledztw, portretów, reportaży czy wywiadów.
Była mistrzyni tenisa obchodzi swoje półwiecze 15 stycznia 2025 roku. Mary Pierce, która od 2011 roku jest na emeryturze, mieszka na wyspie Mauritius na Oceanie Indyjskim. Tam ta jedna z najwybitniejszych francuskich tenisistek poznała wielką miłość swojego życia i poświęciła się jej w 100%.
Mary Pierce: Była zwyciężczyni Rolanda Garrosa ma 50 lat i mieszka na rajskiej wyspie, w której panuje „super jakość życia”
Podczas ostatniego turnieju Roland-Garros widzowie France Télévisions nie słyszeli słodkiego głosu z amerykańskim akcentem. Od 2017 roku były mistrz rozmawiał z dziennikarzem na tarasie sądu Philippe’a Chatriera. Ale według dziennika Zespółpojawiła się Maryja zbyt chciwy finansowo i France Télévisions wolały swoją siostrę.
Sprawa ta nie miała większego wpływu na Mary Pierce, która w swojej karierze zdobyła osiemnaście tytułów w grze pojedynczej (w tym dwa Wielkiego Szlema) i przez piętnaście lat prowadziła proste życie. To właśnie wtedy odkryła ten mały raj, jak zwierzyła się tam w 2023 roku Życie codzienne Reunion. „Zapoznał mnie z tym znajomy, gdy byłem już chrześcijaninem przez pięć lat. Poszedłem tam i Zakochałem się świetna jakość życia. Mauritius jest bardzo ładny, a Maurytianowie są naprawdę bardzo mili.„Ale po co tam mieszkać? „Aby dotrzeć do kościoła, który tam był, po prostu– dodała Maryja.
Ponieważ od początku XXI wieku w życiu francusko-amerykańskiej kobiety najważniejszy był jeden mężczyzna: Jezus. „Kiedy Jezus zamieszkał w moim sercu, narodziłem się na nowo”, oświadczyła kilka lat temu Monde. „Mimo wszystkich sukcesów poczułam, że czegoś mi w życiu brakuje, poczułam pustkę, kontynuował wielbiciel. Zbliżyłem się do dziewczyny na torze, Amerykanki Lindy Wild, która miała coś innego. Jego mowa o Jezusie przemówiła do mnie. Wiedziałem, że to jest to, czego szukam.” Pierce początki swojej wiary datuje na amerykański turniej w Indian Wells w marcu 2000 roku. Pewnego ranka, sama w swoim pokoju hotelowym, młoda kobieta powiedziała sobie:„[elle] to jest [peut] nie kontynuuj już tego w ten sposób”. „To jest moment, w którym pokutuję, i namawiał go do tegoNastępnie osiedliła się na wzgórzach Petite-Rivière-Noire, w południowo-zachodniej części Mauritiusa, gdzie mieszka w ewangelickiej wspólnocie protestanckiej.
Mary Pierce czuje się spokojniejsza i mniej zestresowana
Bo jeśli nie wiemy, jakie to są grzechy, to od tamtej pory Maryja istnieje przez i dla swego boga. „To najważniejsza rzecz w moim życiu”, została przeniesiona The Życie codzienne Reunion. Kiedy nie się modli, angażuje się także w szkolenie młodych ludzi w tenisowym świecie. Tej wierze przypisuje także największe zwycięstwo w swojej karierze – w 2000 roku na turnieju Roland-Garros.
Na stronie internetowej Rolandgarros.com wyjaśniła, że tego roku jej nowa duchowość odmieniła ją na korcie i poza nim. „Podczas meczu pierwszej rundy poczułem, że coś we mnie pękło, powiedziałem sobie, że może to będzie w tym roku. Ale po prostu miałem to uczucie i nikomu nic nie mówiłem, a z każdym meczem czułem, że gram coraz lepiej. W marcu 2000 roku zostałem chrześcijaninem i Całkowicie się zmieniłem jako osoba. Oczywiście miało to również wpływ na mój tenis. Byłem znacznie spokojniejszy, mniej zestresowany, bardzo skupiony w tej chwili na tym, co miałem do zrobienia.Na Mauritiusie mieszkaniec Montrealu zbliżył się do pastora Miki Hardy i jego żony Audrey, założycieli międzynarodowej sieci organizacji zielonoświątkowych, Międzynarodowy zespół kościelny. Jeździ regularnie bo sieć ma tam anteny. Prowadzi tam konferencje i seminaria.
Kilkanaście lat temu wzięła pod swoje skrzydła wnuka i wnuczkę pastora, dobrze zapowiadających się tenisistów. : “Pewnego dnia zostali bez trenera, a ponieważ mieszkałem obok nich, pomyślałem, że im pomogę. Jednak przepuklina dysku we wrześniu 2015 roku zmusiła ją do zakończenia współpracy z rodzeństwem, co uważała za „Jak [ses] dzieci”.
„To całkowicie zmieniło moje życie”
Kolejną zaletą jego nowej pasji było to, że pozwoliła mu przebaczać. Ten były skazaniec kazał mu oddać pierwsze piłki w wieku 10 lat i poddał go bardzo ciężkim treningom. „Tenis ukradł część mojego dzieciństwa”jego córka będzie tego później żałować. „Stopniowo nasze relacje normalizowały sięcieszyła się Świat przed jego śmiercią. Dziś jest tak, jakby Pan wszystko wymazał. Regularnie rozmawiam z nim przez telefon i odwiedzam go, kiedy jadę na Florydę, gdzie mieszka.”
„Religia jest najważniejszą rzeczą w moim życiu, całkowicie zmieniła moje życie. Tytuł w firmie Roland jest świetny, ale nieporównywalny.Świadomość, że mam życie wieczne, jest niezwykła, – woła Mary Pierce. Kiedy przyjechałem na Mauritius, od razu poczułem się jak w domu. Przesłanie, które usłyszałem, wydawało mi się tak bogate…”