Marquinhos cytuje osobiste przezwyciężenie i transformacja PSG z Luis Enrique
Po zdobyciu pierwszego tytułu Ligi Mistrzów Marquinhos, kapitan PSG, podkreślił rozwój zespołu wraz z przybyciem Luisa Enrique.
Ponadto w wywiadzie po grze oceniał osobiste pokonywanie po serii eliminacji i porażek francuskiego zespołu.
„To było niesamowite. Jeszcze zanim mecz się skończyła, łzy zaczęły się spływać, myśląc o wszystkim, przez co przeszliśmy. Minęło 12 lat. Widziałem, jak bardzo dorastał klub, ile dojrzał. Ilu graczy minęło tutaj legendy, którzy nie dostali tego trofeum” – powiedział Marquinhos.
Od Ibrahimovica Brazylijczyk był obecny w tym całym procesie PSG. Wylądował w stolicy francuskiej w 2013 r., Pochodząc z Romów, po tym, jak został ujawniony u podstawy Koryntian.
Kapitan podnosi kubek
W 2020 r., Wraz z odejściem Thiago Silvy od zespołu, został kapitanem, funkcją, którą wykonuje od tego czasu.
Tak więc dla Marquinhos trudno było utrzymać emocje.
„Zacząłem myśleć naprawdę o wszystkim i chciałem po prostu cieszyć się tym momentem. Ponieważ było wiele smutnych wywiadów, musiałem wyjaśnić niewytłumaczalne. Konieczność pominięcia słowa, aby opisać ten moment”.
Wsparcie rodzinne
Po wszystkich eliminacjach i trudnych czasach obrońca miał wsparcie rodziny w poszukiwaniu siły. W ten sposób zabrał swoje córki i żonę do trawnika.
„To byli po mojej stronie po wielu trudnych czasach. Tyle eliminacji, mistrzów, Puchar Świata. Dla gracza jest to bardzo trudne te chwile. Musimy więc skorzystać z możliwości finałów, tytułu. Jest zawsze bardzo smaczny” – powiedział.
Luis Enrique przekształcił PSG
Osiągnięcie europejskie ma również. Marquinhos rozumie, że przybycie hiszpańskiego trenera przyniosło drużynie nowy oddech. Nawet ze stratami i spadkami dochodów w pierwszym sezonie zobaczył „Top” Everesta.
„Klub bardzo się rozwijał. Zespół bardzo się rozwijał. Trener przyszedł dwa lata temu i przyniósł nowe rzeczy, przekształcając sposób myślenia” – powiedział.
Dzisiaj widzieliśmy agresywny sposób, w jaki gramy. Atakowie biegający naprzód, przekazując najwięcej, ułatwiając naszą pracę. Zespół się stał. Dzisiejszy wynik pokazał siłę wszystkiego, co pracowaliśmy, ”powiedział Marquinhos.
„Wierzył o wiele więcej w naszym zespole przed
Partia brazylijska
Obrońcy Marquinhos i Lucas Beraldo pogrubiają listę mistrzów mistrzów. Teraz jest 58 krajowych sportowców, którzy podnieśli „ucho”.
To była 20. następna edycja konkursu z co najmniej jednym graczem z Brazylii wśród zwycięzców. Ostatnim mistrzem Europy, który nie miał nazw z Brazylii, był Liverpool w 2004/05.
Kapitan Paris, Marquinhos, był nawet odpowiedzialny za podnoszenie pucharu.