Manchester United przegrywa, Ruben Amorim bije rekord (negatywnie)
Manchester United, prowadzony przez portugalskiego trenera Rubena Amorima, przegrał w poniedziałek 2:0 z Newcastle, ponosząc trzecią porażkę z rzędu w Premier League, kończąc pierwszą rundę na „przygnębiającym” 14. miejscu.
W rezultacie, według BBC, Amorim, który ma na swoim koncie dwa zwycięstwa, jeden remis i pięć porażek w lidze angielskiej, ma najgorszy bilans debiutującego trenera United od 103 lat.
Newcastle, które miało cztery zwycięstwa, w tym trzy w Premier League, rozpoczęło się druzgocąco i zdecydowało o losach meczu już po pierwszych 20 minutach po golach Szweda Alexandra Isaka, który zajmował 12. miejsce w rozgrywkach, w wieku czterech lat i Brazylijczyka Joelintona, w wieku 19 lat. .
Oprócz dwóch bramek – obie główki w środku pola karnego po dośrodkowaniach z lewej strony – miał w pierwszej połowie jeszcze inne dogodne okazje, a mianowicie niecelny „kapelusz” Isaka (17 minut) i strzał na bramkę „bar” Sandro Tonali (31).
Z kolei Manchester United, z Diogo Dalotem na boisku i Bruno Fernandesem pauzującym z powodu zawieszenia, rzadko radził sobie dobrze, ale mógł wrócić do walki, strzelając gole strzałami Hojlunda (34), Casemiro (45+2), Maguire’a (59). , do „żelaza”) i Yoro (74).
Czwarta porażka z rzędu
Zespół Rubena Amorima poniósł czwartą z rzędu porażkę we wszystkich rozgrywkach, trzecią w lidze angielskiej bez zdobytych bramek, a także trzecią porażkę u siebie, co jest rekordem nie widzianym od „tysiąclecia” na Old Trafford.
Po 19. rundzie Manchester United utrzymał 22 punkty, a Newcastle dodało 29, izolując się na piątym miejscu, trzy punkty za Chelsea, która spadła na czwartą pozycję po przegranej u siebie 2:0 z Ipswich.
Liam Delap w 12. minucie rzutem karnym i Omari Hutchinson w 53. minucie po kontrataku przypieczętowali triumf gospodarzy, którzy awansowali z 19. na 18. miejsce z 15 punktami, wciąż poniżej tabeli linia wody”.
W londyńskiej drużynie, która zanotowała drugą porażkę z rzędu w rozgrywkach i trzeci mecz bez zwycięstwa, João Félix znalazł się w wyjściowym składzie i odszedł w 55. minucie po nieuznaniu bramki z powodu spalonego, zaś Pedro Neto wszedł na boisko 77. minuta.
W drugim spotkaniu dnia Aston Vila (dziewiąty z 29 punktami) zremisował dwa gole przeciwko Brighton (10. z 27) w pojedynku prowadzonym przez obie drużyny, w którym gospodarze drogo zapłacili za liczne błędy w meczu ukończenie.
reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Simon Adingra wyprowadził gości na prowadzenie w 12. minucie, Ollie Watkins w 36. minucie po rzucie karnym, a Morgan Rogers w 47. przypieczętował zmianę, ale ostatnie „słowo” należało do Ghanyjczyka Tariqa Lampteya, który dotarł do finału 2:2 z wynikiem 81.
Z LUSA