Lula da Silva krytykuje politykę rządu Trumpa na spotkaniu BRICS
Prezydent Brazylii uważał również, że „sabotowanie pracy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jest błędem z poważnymi konsekwencjami”
Prezydent Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva, skrytykował politykę przyjęta przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, w dziedzinie ekonomii, zdrowia i klimatu, na przygotowawczym spotkaniu Brics Cimeira.
Nie wspominając bezpośrednio o liderze USA, Lula Da Silva powiedziała, że „obecny protekcjonistyczna wspinaczka w handlu i inwestycjach wzmacnia znaczenie środków, które mają na celu przezwyciężenie barier” dla integracji gospodarczej krajów wschodzących i argumentowała, że „rosnące opcje opcji płatności płatności oznacza zmniejszenie luk i kosztów. ”
„Brazylijska prezydencja jest zaangażowana w opracowanie uzupełniających się, dobrowolnych, niedrogich, przejrzystych i bezpiecznych płatności” – dodał prezydent Brazylii, w odpowiedzi na zagrożenia dla członków podatkowych BRICS (Grupa Enming Economies założona przez Brazylii, Rosja, Indie, Chiny i Południowa Afryka), jeśli kraje te awansują w inicjatywach zastąpienia dolara lokalnymi walutami i innymi alternatywami Płatność w transakcjach biznesowych.
Spotkanie BRICS, które odbyło się w Brasilia, jest pierwszą z delegacji forum w 2025 r. W ramach prezydentury Brazylijskiej, które posłuży na omówienie programu szczytu lidera zaplanowanego na 6 i 7 lipca w Rio de Janeiro.
Prezydent Brazylii uznał również, że „sabotowanie pracy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jest błędem z poważnymi konsekwencjami”, w widocznym odniesieniu do odejścia Stanów Zjednoczonych organizacji.
Jeśli chodzi o politykę środowiska, Brazylijska głowa państwa przypomniała, że po raz pierwszy temperatury świata przekroczyły do 2024 r., Krytyczna granica 1,5º stopni Celsjusza powyżej poziomów przedindustrialnych oraz że planeta gromadzi temperaturę i stężenie gazu cieplarnianego dokumentacja.
„Pominięcie jest drogie i nikogo nie oszczędzi (…). Umowa paryska i cały system klimatyczny są zagrożone ”, powiedział Lula da Silva, nie wspominając o odejściu USA od porozumienia klimatycznego i odwrócenia polityk przejścia energii, które zostały podjęte przez administrację Trumpa.
Lula argumentowała, że BRICS ma siłę polityczną niezbędną do mobilizacji „ambitnych wyników dla COP-30 [Conferência das Nações Unidas sobre Mudanças Climáticas, que acontecerá no estado amazónico do Pará]Zapewnienie wzrostu gospodarczego jest obok sprawiedliwości społecznej i środowiskowej.
Lula Da Silva zachęciła również do rozwoju sztucznej inteligencji (IA), która „pomaga przezwyciężyć wyzwania etyczne, społeczne i gospodarcze”, stoją przed najbiedniejszymi kraje i zapobiegać „monopolu niektórych narodów i firm”.
Według prezydenta Brazylii „duże korporacje nie mają prawa ciszy i zdestabilizować całe narody z dezinformacją”, zjawisko, na którym uważał, że kraje BRICS powinny mieć wspólne stanowisko „konfrontacji”.
„Nie możemy pozwolić, aby nierówny rozkład tej technologii opuścił globalny margines południowy. Interes publiczny i suwerenność cyfrowa powinny przeważać nad chciwością korporacyjną – podsumował.
Grupa BRICS została założona przez Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Południowej Afryki, aw ostatnich miesiącach zaakceptowała Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Etiopię, Iran, Indonezję i Arabia Saudyjska jako nowych członków, chociaż ta ostatnia nie sformalizowała jeszcze jego przylegania.