Łukaszenka: Rosja nie wypędzi sąsiadów Białorusi z białoruskiego terytorium
Swoje uwagi wygłosił w sobotę na dożynkach w obwodzie grodzieńskim. Powiedział, że obawy, iż Rosja może zaatakować inne kraje z terytorium Białorusi, są „kompletnym nonsensem”.
„Rosja nie zaatakuje Polski, Litwy, Łotwy czy Ukrainy przez Białoruś. Kompletny nonsens! Nikt na Białorusi nie zamierza iść na wojnę ze swoimi sąsiadami i NATO bez naszej wiedzy.
To oni postawili sobie dziś za cel uduszenie nas Rosją i szukają powodu, by to zrobić. To proste – szukają powodu, by nam coś zarzucić” – powiedział Łukaszenka.
W sprawie nielegalnej migracji przez Białoruś Łukaszenko powiedział, że Białoruś nie jest zainteresowana tworzeniem napięć na granicy, ale nie zamierza też pomagać krajom europejskim w tej sytuacji.
„Nałożyli na nas sankcje, a my mamy ich bronić? Tak nie będzie, mówiliśmy o tym otwarcie”, powiedział.
Łukaszenka wyjaśnił również, że miasto Most, w którym odbywały się dożynki, jest bardziej atrakcyjne niż Paryż, a białoruskie władze wiedzą, jak „budować mosty”.
Prezydent Rosji Władimir Putin wykorzystał terytorium Białorusi do szkolenia wojsk i dostarczania broni przed inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Ponadto w regionach Białorusi graniczących z Ukrainą i Polską odbyły się ćwiczenia wojskowe między Rosją a Białorusią.
A w 2023 r. Kreml rozmieścił część swojej taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi.
Wcześniej Łukaszenka obiecał, że Kreml nie zaatakuje Ukrainy z Białorusi, ale w 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, w tym z Białorusi.