Ludzie na całym świecie masowo przestają jeść awokado. Znamy tego przyczynę
Awokado, choć jest owocem cenionym za swoje walory zdrowotne, ma swoją ciemną stronę. Gatunek ten jest zasobochłonny, a jego uprawa ma negatywny wpływ na środowisko. Co więcej, dla wielu osób za produkcją awokado kryje się dramat, a nawet działalność karteli narkotykowych.
Niewiele produktów spożywczych osiągnęło tak spektakularny sukces jak awokado, owoc pochodzący z wiecznie zielonego drzewa z Meksyku. Jednak pomimo jego popularności, coraz więcej osób i restauracji, zwłaszcza w Europie Zachodniej, decyduje się z niego zrezygnować. Dlaczego tak się dzieje?
Awokado nie. Dlaczego ludzie rezygnują z jedzenia awokado?
Pomimo wielu zalet awokado, jego spożywanie jest kontrowersyjne. Istnieje nawet ruch o nazwie „avocadon’t”, którego członkowie są przeciwni jedzeniu tego owocu. Wynika to z przerażającego tła jego uprawy.
Największe problemy dotyczą awokado z Meksyku i Chile, które są największymi producentami tego owocu na świecie. Wraz ze wzrostem popytu na awokado rośnie zainteresowanie jego uprawą. Aby zaspokoić globalny popyt, lasy są niszczone i zastępowane plantacjami awokado. Prowadzi to do degradacji siedlisk zwierząt i erozji gleby. Ponadto w uprawie stosuje się duże ilości pestycydów, które przedostają się do gleby, powietrza i wody, negatywnie wpływając na faunę i florę oraz zdrowie rolników i mieszkańców okolicznych terenów.
W ostatnich latach uprawa awokado stała się bardziej opłacalna niż uprawa koki. VW konsekwencji, wiele plantacji awokado w Meksyku zostało przejętych przez kartele narkotykowe, co przyczyniło się do wielu ofiar. (w tym zgonów) wśród rolników, którzy odmówili podporządkowania się nowym właścicielom. Warunki pracy na takich plantacjach są często porównywane do niewolnictwa.
Spory dotyczące uprawy awokado
Uprawa awokado jest bardzo zasobochłonna. Aby wyprodukować 1 kg awokado jest potrzeba do 600 litrów wody, podczas gdy 1 litr wystarcza do wyprodukowania 1 kg jabłek. W rezultacie rosnąca liczba plantacji awokado prowadzi do wyczerpania naturalnych zasobów wodnych, co jest szczególnie widoczne w Chile.
Zaleca się zatem, aby przy zakupie zwracać szczególną uwagę na pochodzenie owoców. Należy wybierać awokado z Hiszpanii lub Izraela i unikać awokado z Chile i Meksyku. Można również szukać produktów z etykietą „Fair Trade”.