Łotewska Saeima zobowiązuje rosyjskojęzycznego posła do zdania egzaminu z języka łotewskiego
Łotwa ma dużą mniejszość rosyjską, stanowiącą prawie jedną czwartą populacji kraju, ale Ryga stara się ograniczyć używanie języka rosyjskiego w życiu publicznym.
Oficjalnie od członków Saeimy wymaga się biegłej znajomości języka łotewskiego.
Od ostatnich wyborów w 2022 r. pojawiły się zarzuty, że ustawodawca Viktors Pučka z rosyjskojęzycznej partii „Stabilność!” nie spełnia tego wymogu.
V. Pučka był wielokrotnie karany za niezdanie wymaganego testu językowego. W końcu, w zeszłym tygodniu, przystąpił do egzaminu, ale go nie zdał.
W czwartek Parlament zagłosował za zobowiązaniem Pučki do przystąpienia do obowiązkowego egzaminu z języka łotewskiego i dał mu na to dwie próby.
„Niezależnie od wyniku, Łotwa jest moim krajem, a region Łatgalii jest moim domem. Niech Bóg błogosławi Łotwę!” – powiedział Pučka dziennikarzom przed głosowaniem.
Jeśli Pučka nie zda egzaminu w ciągu pięciu miesięcy, może stracić miejsce w parlamencie.
Łotwa wdrożyła w ostatnich latach kilka reform, czyniąc łotewski jedynym językiem wykładowym w szkołach publicznych i zmuszając rosyjskojęzyczne instytucje edukacyjne do przejścia na język łotewski.
Władze zaczęły również wydawać nakazy deportacji obywateli rosyjskich, którzy nie przestrzegają nowych zasad wymagających podstawowej znajomości języka łotewskiego.
, Foreign Newsroom