Wskazówki dotyczące ogrodu

Litwa wzywa do zmiany zasad żeglugi po kolejnym incydencie z kablem na Bałtyku

Po uszkodzeniu kolejnego kabla światłowodowego na Bałtyku minister spraw zagranicznych Litwy Kestutis Budrys wezwał do przeglądu obecnych przepisów żeglugowych, zwłaszcza dotyczących stosowania kotwic. Jego zdaniem na tych wodach doszło już do zbyt wielu incydentów, aby można było mówić o zwykłych wypadkach. Informuje o tym TASR – podaje serwer litewskiej telewizji LRT.

Budrys wspomniał o tzw rosyjska flota cieni, którą Moskwa wykorzystuje do obchodzenia sankcji nałożonych za inwazję na Ukrainę, m.in. poprzez transport ropy. Zdaniem litewskiego ministra obejście sankcji nie jest jednak jedynym problemem.

„To większy problem, który zagraża naszemu środowisku i infrastrukturze krytycznej” – stwierdził Budrys, dodając, że sytuacja pilnie wymaga rozwiązań. Oczekuje, że dyskusja w tej sprawie odbędzie się w poniedziałek na spotkaniu szefów dyplomacji krajów UE w Brukseli.

Zdarzenie jest badane pod kątem sabotażu

Okoliczności uszkodzenia kabla sieci optycznej łączącej Szwecję z Łotwą w niedzielę rano szwedzkiej prokuratury badają jako poważny sabotaż. Władze łotewskie twierdzą również, że według wstępnych ustaleń szwedzka prokuratura nakazała zajęcie podejrzanego statku, a szkody można przypisać „wpływowi zewnętrznemu”.

Ten podmorski kabel jest używany przez łotewską telewizję publiczną i radio. Według właściciela skonfiskowanego statku, dyrektor bułgarskiej firmy żeglugowej Nawigacja Morska Aleksandra Kalchev, kabel mógł zostać uszkodzony przez jedną z kotwic.

Jak wyjaśnił, statek pływający pod maltańską banderą przewoził nawozy z rosyjskiego miasta Ust-Ługa i płynął do Ameryki Południowej. Jak podaje Kalčev, w sobotę zastała go wyjątkowo zła pogoda, podczas której załoga opuściła na dno jedną z kotwic. Zapewnia, że ​​nie miał złych zamiarów i zaprzecza udziałowi w jakimkolwiek sabotażu.

Mysia NATO

W ostatnich miesiącach na Morzu Bałtyckim uszkodzonych zostało kilka podmorskich kabli telekomunikacyjnych. Eksperci i politycy twierdzą, że te incydenty mogą być częścią wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję.

W zeszłym tygodniu NATO ogłosiło, że wyśle ​​statki, samoloty patrolowe i drony morskie na Morze Bałtyckie, aby pomóc chronić infrastrukturę krytyczną. Oświadczył, że zastrzega sobie prawo do podjęcia działań przeciwko statkom podejrzanym o stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa.

Sojusz uruchomił także misję „Gwardia Bałtycka” po serii incydentów, w wyniku których od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. na Morzu Bałtyckim uszkodzone zostały podmorskie linie energetyczne, kable telekomunikacyjne i gazociągi.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.