Litwa oskarża Rosję o sprowokowanie ognia w Ikei według sklepu o kolory Ukrainy
Ikea w Vilnius, Litwa.
Dochodzenie Lituan „potwierdziło podejrzenia, że osoby odpowiedzialne za centra pożarowe strzelają w Wilnie i Warszawie, są rosyjskimi tajnymi służbami”. Rosja zaprzecza obu ataków.
Litwa oskarża rosyjską agencję wywiadu wojskowego, GRU, o prowokowanie Ogień w sklepie Ikeaktóry rozpoczął się w Vilnius 9 maja ubiegłego roku.
Litwa prokuratorzy uważają, że sklep był atakowany przez Rosjanie ze względu na jego niebieski i żółty logo: te same kolory znalezione na flagie Ukrainy, najechane przez Kremlina przez ponad trzy lata.
Straż uruchomiła się zaledwie trzy dni przed pochłonięciem dużego centrum handlowego przez płomienie w sąsiedniej Polsce. Polskie władze przyznały również, że pożar Warszawy mógł być częścią rosyjskiej kampanii sabotażowej.
Litewski prokurator Arthur Urbel W poniedziałek oświadczyło litewskie śledztwo „potwierdziło podejrzenia, że osoby odpowiedzialne za ogniste centra pożarowe w Vilnius i Warszawie są rosyjskimi tajnymi służbami”, poprzez złożoną sieć ponad 20 pośredników.
„Łańcuch obejmuje organizatorów, a następnie więcej organizatorów dla niektórych celów, a następnie więcej pośredników, a nawet sprawców. To bardzo złożony systemZ kilkoma fazami – powiedział dziennikarzom, dodając, że sklep nie został losowo wybrany.
Ikea zawiesiła swoje działania w Rosji po inwazji na Ukrainę i „Kolory Ikei są takie same jak flaga ukraińska, która ma silne znaczenie symboliczne” – powiedział prokurator.
Atak został przeprowadzony za pomocą Zaprogramowany detonatorale szybko zawarł. Dwóch obywateli Ukraińczyków – w tym czasie jeden nieletni – zostanie zatrudnionych do pracy, w 10 tysięcy euro i używany BMW. Według prokuratora kilka podróży z Polski do Litwy w celu zaplanowania ataku. Jeden z nich został aresztowany na Litwie, podczas gdy drugi został zatrzymany w Polsce. Obaj oczekują teraz osądu swoich krajów.
Litwa dochodzenia wydaje się potwierdzać podejrzenia podniesione przez polskiego premiera, Donald TuskJeśli chodzi o zaangażowanie Rosji w pożar z 12 maja, które zniszczyło centrum handlowe Marywilska 44 w Warszawie. Tusk z zadowoleniem przyjął wnioski z Litwy, stwierdzając, że potwierdzają obawy, że rosyjskie tajne służby pozostaną za atakami w obu krajach.
Szwedzki gigant mebli rozpoznał trwające dochodzenie, ale nie skomentował zarzutów.
Rosja zaprzecza zaangażowaniu zarówno w ataki, jak i oskarża zachodnie rządy o karmienie uczuć antyrosyjskiego. Według agencji GRU nie skomentował zarzutów.