Liczba zabitych lub zaginionych po ataku na budynek mieszkalny w Strefie Gazy wzrosła do 93
Izraelski atak na budynek mieszkalny spowodował już 93 ofiary śmiertelne. Uważa się, że wśród ofiar jest 20 dzieci.
Liczba osób zabitych lub zaginionych po izraelskim ataku na budynek mieszkalny w mieście Beit Lahiya w północnej Strefie Gazy wzrosła do 93, poinformowało we wtorek Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. Według lokalnych przedstawicieli służby zdrowia, wśród ofiar jest co najmniej 20 dzieci. Informację podała agencja TASR na podstawie raportu agencji Reuters.
Według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia, wiele osób wciąż znajduje się pod gruzami budynku. Dziesiątki osób zostało rannych w izraelskim ataku. Palestyńska agencja prasowa Wafa napisała, że Izrael zaatakował pięciopiętrowy budynek mieszkalny, w którym mieszkało wówczas około 150 przesiedleńców.
USA nazywa atak przerażającym incydentem
Stany Zjednoczone są zaniepokojone ofiarami śmiertelnymi izraelskiego ataku na budynek mieszkalny w Strefie Gazy, powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA. Izraelski atak określił jako „przerażający incydent”.
Biuro ONZ ds. praw człowieka wyraziło „przerażenie” atakiem, który był jednym z najkrwawszych w Strefie Gazy od trzech miesięcy. Wezwało również do przeprowadzenia dokładnego śledztwa.
Palestyńskie siły ratunkowe poinformowały w poniedziałek, że około 100 000 ludzi utknęło w miastach Jabalya, Beit Lahiya i Beit Hanoun, odciętych od dostaw żywności i środków medycznych.
Siły ratunkowe twierdzą, że ich operacje na tym obszarze zostały wstrzymane w wyniku trwającej od trzech tygodni izraelskiej ofensywy w północnej Gazie, gdzie Izrael atakuje pozycje Hamasu. Izrael twierdzi, że ataki mają na celu uniemożliwienie Hamasowi przegrupowania sił.
