Liczba cyberataków w Czechach wzrosła o 80 procent w 2023 r.
Czeski Krajowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informatycznego uważa, że stoi za tym Rosja.
Liczba incydentów cybernetycznych w Czechach wzrosła w 2023 r. o prawie 80 procent, ale liczba poważnych ataków spadła rok do roku. Czeski Krajowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informatycznego (NÚKIB) poinformował o tym w swoim raporcie rocznym. Według agencji, ogólny wzrost wynika głównie z powtarzających się ataków DDoS przeprowadzanych przez rosyjskojęzyczne grupy haktywistów, donosi TASR w Pradze.
Liczba ataków zarejestrowanych przez NCIB wzrosła ze 146 do 262 w ubiegłym roku w porównaniu z rokiem poprzednim. Ponadto czeska policja zarejestrowała ponad 19 000 cyberprzestępstw, co stanowi wzrost o sześć procent rok do roku. Jednak pomimo znacznego wzrostu liczby incydentów, liczba znaczących i bardzo znaczących cyberataków spadła rok do roku.
Najczęstszymi rodzajami były różne rodzaje phishingu, takie jak spearphishing, vishing lub obecnie bardziej powszechne quishing i fałszywe wiadomości e-mail od prezesów. Ponadto powszechne były również ataki DDoS, głównie na sektor publiczny i finansowy. Według NCIB wiele z odnotowanych incydentów było związanych z rosyjską agresją na Ukrainie, a w kilku przypadkach z konfliktem izraelsko-palestyńskim.
Zdarzały się również ataki na czeskie strategiczne instytucje lub firmy; według raportu rocznego celem było prawdopodobnie szpiegostwo.
„Najczęstszym inicjatorem tych ataków była rosyjskojęzyczna grupa, której kampanie przeciwko czeskim celom następowały po wydarzeniach lub oświadczeniach związanych z konfliktem na Ukrainie i innymi ważnymi wydarzeniami. Jednocześnie Republika Czeska była jednym z krajów europejskich najbardziej dotkniętych przez tych aktorów”, powiedział NCIB.
Według organu, w ciągu najbliższych dwóch lat można spodziewać się głównie cyberataków na łańcuch dostaw lub cyberataków motywowanych geopolitycznie. Sztuczna inteligencja będzie miała większy wpływ na cyberbezpieczeństwo.
