Lewandowski broni godnej deportacji Brazylijczyków z USA, ale twierdzi, że nie chce „prowokować amerykańskiego rządu”
„Mieliśmy bardzo trzeźwą reakcję; Nie chcemy prowokować rządu amerykańskiego, zwłaszcza że w traktacie przewidziana jest deportacja” – powiedział Minister Sprawiedliwości podczas wydarzenia w São Paulo
Minister Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego bronił w ten poniedziałek (27) znaczenie trzymania Brazylijczyków z dala od UE w sposób godny. Podkreślił, że choć deportacja jest przewidziana w umowach międzynarodowych, istotne jest respektowanie praw deportowanych, zwłaszcza tych, którzy nie byli karani. Lewandowski powiedział jednak, że rząd federalny nie ma zamiaru dokonywać żadnej „prowokacji” wobec Stanów Zjednoczonych.
„Zareagowaliśmy bardzo trzeźwo. Nie chcemy prowokować rządu amerykańskiego, zwłaszcza że deportacja jest przewidziana w traktacie, ale oczywiście ta deportacja musi odbywać się z poszanowaniem podstawowych praw ludzi, zwłaszcza tych, którzy nie są przestępcami” – powiedział minister podczas wydarzenia zorganizowanej przez grupę Lide w São Paulo.
Z informacji wynika, że część deportowanych podczas lotu repatriacyjnego doświadczyła ataków ze strony amerykańskich agentów i została skute łańcuchami. Lewandowski powiedział, że skargę otrzymał, gdy deportowani wylądowali w stolicy Amazonii. Pojawiły się także skargi na brak klimatyzacji i wyżywienia, a także ograniczenia w dostępie do łazienek.
„Amerykanie zażądali, aby Brazylijczycy przebywający już na terytorium kraju, pod opieką państwa brazylijskiego, pozostali skuci łańcuchami i wsiedli na inny samolot lecący ze Stanów Zjednoczonych. Jest to absolutnie niedopuszczalne. Nie mieli żadnych zarzutów karnych” – argumentował.
Minister twierdzi, że telefonicznie wyjaśnił Luli sytuację i że prezydent wydał rozkaz Brazylijskim Siłom Powietrznym (FAB) przetransportowania grupy 88 deportowanych do Belo Horizonte. Akcja była konieczna, gdyż samolot, który miał ich zabrać, napotkał w Manaus problemy techniczne, które jeszcze bardziej skomplikowały sytuację repatriantów.
„Wyjaśniłem szczegóły, które stanowią absolutnie niedopuszczalne ograniczenia na terytorium Brazylii, gdzie sprawujemy naszą suwerenność. (…) Był dyskomfort, ale prezydent z bardzo determinacją powiedział, że wyśle samolot FAB, że Brazylijczyków trzeba traktować z godnością i bezpiecznie wracać do miejsc pochodzenia” – dodał.
*Raport wyprodukowany przy pomocy sztucznej inteligencji
Opublikowane przez Carol Santos