Kuba doświadczyła masowej awarii zasilania spowodowanej awarią elektrowni
Wszystkie firmy, które nie są niezbędne do funkcjonowania państwa, zostały zamknięte w celu oszczędzania energii.
Kuba doświadczyła w piątek rozległej przerwy w dostawie prądu, spowodowanej awarią jednej z największych elektrowni w kraju. Zostało to ogłoszone przez Ministerstwo Energii, donosi TASR na podstawie raportu Reutersa.
Przerwa w dostawie prądu została spowodowana krótko przed południem czasu lokalnego przez awarię w elektrowni noszącej imię kubańskiego rewolucjonisty Antonio Guiterasa, która spowodowała odłączenie jej od sieci.
Prezydent Kuby Miguel Díaz-Canel zapewnił w sieci X, że władze energetyczne zrobią wszystko, co w ich mocy, aby przywrócić dostawy energii.
Tego samego dnia kubański rząd nakazał zamknięcie wszystkich szkół, biur i firm, które nie są niezbędne do funkcjonowania państwa, aby oszczędzać energię elektryczną. Większość urzędników została odesłana do domów.
Nie jest to ich pierwsza powszechna przerwa w dostawie prądu
Kuba jest nękana przerwami w dostawie prądu od dłuższego czasu. Są one spowodowane głównie brakiem paliwa dla elektrowni. Wenezuela, jako największy dostawca ropy naftowej, zmniejszyła dostawy w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku do średnio 32 600 baryłek dziennie, czyli około połowy z 60 000 baryłek dostarczanych w tym samym okresie w 2023 roku.
Rosja i Meksyk, które w przeszłości również dostarczały Kubie ropę, również znacznie ograniczyły dostawy.
Obecna sytuacja społeczna i gospodarcza na Kubie jest uważana za najgorszą od czasu rewolucji prowadzonej przez Fidela Castro w latach 50-tych. Kraj doświadczył najgorszego kryzysu gospodarczego od upadku Castro w latach pięćdziesiątych. W ciągu ostatnich dwóch lat z Kuby uciekła rekordowa liczba osób. Życie i działalność gospodarcza w tym komunistycznym państwie są od lat utrudnione przez brak elektryczności.