Kryzys na Bliskim Wschodzie: Joe Biden nakazuje amerykańskiemu wojsku zestrzelenie irańskich rakiet wycelowanych w Izrael
Aktualizacja 20.52.
Pan Biden nakazuje amerykańskiemu wojsku zestrzelenie irańskich rakiet wycelowanych w Izrael
Prezydent USA Joe Biden nakazał we wtorek wojsku swojego kraju zestrzelenie irańskich rakiet wymierzonych w Izrael, poinformował Biały Dom.
Pan Biden i wiceprezydent Kamala Harris, która jest kandydatką Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w USA w przyszłym miesiącu, monitorują atak Iranu na Izrael z Białego Domu, podał Biały Dom w oświadczeniu.
Wcześniej informowano, że Iran wystrzelił we wtorek rakiety w kierunku Izraela.
Irańska Gwardia Rewolucyjna oświadczyła, że atak rakietowy był odpowiedzią na zabójstwa przywódców Hezbollahu i Hamasu.
Iran wystrzelił rakiety w kierunku Izraela
Iran wystrzelił pociski rakietowe w kierunku Izraela, poinformowało we wtorek wojsko.
Stany Zjednoczone ostrzegały wcześniej, że irański atak jest nieuchronny.
„Pociski rakietowe zostały niedawno wystrzelone z Iranu w kierunku Państwa Izrael” – podała armia w oświadczeniu. Syreny rozbrzmiały w całym Izraelu, w tym w Jerozolimie.
Reporterzy agencji AFP donieśli o dziesiątkach eksplozji w Jerozolimie.
Tymczasem irańskie media państwowe ogłosiły, że Teheran przeprowadził atak rakietowy na izraelskie miasto Tel Awiw.
Oficjalna agencja prasowa IRNA poinformowała, że Iran zainicjował „atak rakietowy na Tel Awiw”, ale nie podała dalszych szczegółów.
Później izraelska armia poinformowała, że irański atak rakietowy na Izrael jest kontynuowany.
„Irański atak trwa. Prosimy o pozostanie w bezpiecznym obszarze do odwołania. Eksplozje, które słyszysz, są spowodowane przechwyceniami lub spadającymi pociskami”, powiedziała armia w komunikacie do Izraelczyków.
Poinformowano również, że ruch lotniczy na izraelskim lotnisku Ben-Guriona został zawieszony.
Irańska Gwardia Rewolucyjna oświadczyła, że atak na Izrael był odpowiedzią na zabójstwo Nasrallaha
Irański Korpus Strażników Rewolucji (IRGC) powiedział, że wtorkowy atak rakietowy na Izrael był odpowiedzią na zabójstwa przywódców Hezbollahu i Hamasu.
„W odpowiedzi na męczeńską śmierć (szefa Hamasu) Ismaila Haniyeha, (szefa Hezbollahu) Hassana Nasrallaha i (generała Gwardii Rewolucyjnej Abbasa) Nilforoushana, zaatakowaliśmy serce okupowanych terytoriów (Izraela)”, powiedziała Gwardia Rewolucyjna w oświadczeniu, podała irańska agencja prasowa Fars.
„Jeśli syjonistyczny reżim odpowie na działania Iranu, czeka go miażdżący atak”, dodano w oświadczeniu.
Wcześniej informowano, że Iran wystrzelił we wtorek rakiety w kierunku Izraela.
USA i Izrael zgadzają się „zniszczyć infrastrukturę bojową” na granicy z Libanem
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin zaoferował w poniedziałek pomoc izraelskiemu ministrowi obrony Yoavowi Gallantowi w „zniszczeniu infrastruktury bojowej” na granicy z Libanem, po tym jak Izrael rozpoczął „ukierunkowane naloty naziemne” na Hezbollah.
L. Austin ostrzegł również Iran przed „poważnymi konsekwencjami”, jeśli bezpośrednio zaatakuje Izrael w odpowiedzi na ataki przeciwko wspieranej przez Teheran grupie.
„Zgodziliśmy się co do potrzeby zniszczenia infrastruktury bojowej na granicy z Libanem, aby zapewnić, że libański Hezbollah nie będzie mógł przeprowadzać ataków takich jak ten z 7 października przeciwko północnym społecznościom izraelskim” – napisał na portalu społecznościowym „X” po rozmowie z Y. Gallantem.
Y. Gallant ostrzegł wcześniej, że działania izraelskiej armii w Libanie jeszcze się nie zakończyły, pomimo śmierci dowódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha w zmasowanym ataku w Bejrucie w piątek, który zadał potężny cios grupie bojowników.
L. Austin powtórzył wspólne stanowisko z Białym Domem, że „konieczne jest rozwiązanie dyplomatyczne”, aby zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej „po obu stronach granicy”.
„Powtórzyłem, że Iran poniesie poważne konsekwencje, jeśli zdecyduje się na bezpośredni atak militarny na Izrael” – powiedział Austin.
„Stany Zjednoczone są dobrze przygotowane do obrony amerykańskiego personelu, partnerów i sojuszników przed zagrożeniem ze strony Iranu i sponsorowanych przez Iran organizacji terrorystycznych i są zobowiązane do zapobiegania wszelkim działaniom mającym na celu wykorzystanie napięć lub eskalację konfliktu”.
Wspierane przez Iran grupy w Iraku twierdzą, że uderzyły w ważny izraelski obiekt
Wspierane przez Teheran grupy w Iraku oświadczyły w niedzielę, że przeprowadziły ataki na Izrael i uderzyły w „ważny cel” za pomocą pocisków manewrujących i bezzałogowych statków powietrznych.
Sieć grup paramilitarnych, która nazywa siebie „Islamskim Ruchem Oporu w Iraku”, nie podała szczegółów ataków, ale twierdzi, że są one kontynuowane.
Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały, że przechwyciły obiekty lecące ze wschodu do Izraela spoza kraju. Twierdzą, że kilka bezzałogowych statków powietrznych zbliżało się do Izraela od strony Iraku.
Syreny przeciwlotnicze były słyszalne w regionie Arava, na północ od południowego miasta portowego Ejlat, podały Siły Obronne Izraela. Syreny były również słyszalne na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan na północy.
Nie było doniesień o rannych.
Tak zwana „Oś Oporu” wielokrotnie przeprowadzała ataki od czasu wojny po 7 października. „Ataki na Izrael zostały rozpoczęte przez Hamas 7 października.
Ten nieoficjalny sojusz polityczny i wojskowy kierowany przez Iran obejmuje Hamas, Hezbollah, jemeńskich rebeliantów Houthi i inne antyizraelskie grupy paramilitarne.
Ratownicy ze Strefy Gazy twierdzą, że 17 osób zginęło w ataku na szkołę zamienioną w schronisko
Agencja obrony cywilnej Strefy Gazy poinformowała w sobotę, że 17 osób zginęło w izraelskim ataku na szkołę zamienioną w schronisko w największym mieście palestyńskiego terytorium, podczas gdy izraelskie wojsko stwierdziło, że uderzyło w bojowników Hamasu.
„Co najmniej 17 męczenników, w tym ośmioro dzieci, i ponad 30 rannych, w większości dzieci i kobiet[…]po izraelskim ataku rakietowym na szkołę Al Zaitoun” w mieście Gaza, powiedział rzecznik agencji, Mahmoud Bassal, zauważając, że szkoła gości tysiące uchodźców.
Gaza. Powiązane zdjęcie w sieci społecznościowej.
„Szef Hezbollahu: Hezbollah nie przestanie walczyć z Izraelem, dopóki nie zakończy się wojna w Gazie
„Szef Hezbollahu Hassan Nasrallah powiedział w czwartek, że jego ugrupowanie nie zaprzestanie trwających 11 miesięcy walk z Izraelem, dopóki nie zakończy się wojna w Strefie Gazy.
Jego komentarze pojawiły się pomimo dwóch dni śmiertelnych eksplozji w fabrykach, za które obwinia się Izrael.
Pomimo „całego tego rozlewu krwi”, „Front Libański nie zatrzyma się, dopóki agresja na Gazę nie ustanie”, powiedział Nasrallah w przemówieniu telewizyjnym.
Libańska agencja informacyjna NNA doniosła, że podczas jego przemówienia izraelskie samoloty bojowe przełamały barierę dźwięku nad Bejrutem. Korespondenci AFP w Bejrucie słyszeli głośne huki.
Odnosząc się do eksplozji, które zabiły 37 osób i raniły prawie 3000 innych, Nasrallah powiedział, że Izrael zadał jego grupie „bezprecedensowy” cios i przekroczył wszystkie czerwone linie.
Odniósł się do prób „zabicia co najmniej 5 000 osób”.
„Przywódca Hezbollahu ostrzegł, że Izrael otrzyma „sprawiedliwą karę”.
Rakieta Houthi po raz pierwszy trafia w centrum Izraela
Rankiem 15 września rakieta wystrzelona z Jemenu po raz pierwszy uderzyła w centrum Izraela. Według Sił Obronnych Izraela, wstępne dane wskazują, że pocisk ziemia-powietrze rozpadł się w powietrzu i wylądował w pobliżu wioski Kfar Daniel, powodując pożar.
Nie było doniesień o rannych.
Według Reutersa, rzecznik jemeńskich Houthi Yahya Sarea powiedział, że grupa wystrzeliła nowy hipersoniczny pocisk balistyczny w kierunku Izraela, który podobno przeleciał 2 040 km w 11,5 minuty.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Huti zapłacą „wysoką cenę” za swoje ataki na Izrael.
„Tych, którym trzeba o tym przypomnieć, zapraszamy do odwiedzenia portu w Hodeidzie”, powiedział.
W lipcu siły powietrzne zbombardowały jemeński port Hodeidah i znajdującą się tam rafinerię ropy naftowej.
Operacja została przeprowadzona w odpowiedzi na atak dronów Houthi, który zabił człowieka w Tel Awiwie.
„Hezbollah ogłasza zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy i dronowy na Izrael
Libański ruch Hezbollah ogłosił w niedzielę zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy i dronowy na Izrael w ramach „wstępnej odpowiedzi” na zabójstwo wysokiego rangą dowódcy.
Wcześniej armia izraelska ze swojej strony oświadczyła, że przeprowadza serię ataków wyprzedzających przeciwko grupie.
„W kontekście „wstępnej odpowiedzi” na zabójstwo swojego dowódcy Fuada Shukra w zeszłym miesiącu, Hezbollah wskazał, że zainicjował „atak powietrzny” przy użyciu dużej liczby dronów wycelowanych w obszary wewnątrz Izraela, podano w oświadczeniu.
Stwierdzono również, że bojownicy zaatakowali „pozycje wroga i baraki oraz platformy Iron Dome” „dużą liczbą rakiet”, a „zakończenie operacji wojskowych zajmie trochę czasu”.
„Hezbollah twierdził, że wystrzelił ponad 320 rakiet Katiusza w kierunku Izraela, „w kierunku pozycji wroga”.
Rzekomo celem było 11 izraelskich baz i koszar.
Grupa zauważyła, że „pierwsza faza zakończyła się pełnym sukcesem”, dodając, że faza ta miała na celu „namierzenie izraelskich koszar i pozycji w celu ułatwienia penetracji dronów atakujących cele” wewnątrz Izraela.
Izraelski minister obrony Yoav Gallant ogłosił 48-godzinny ogólnokrajowy stan wyjątkowy, który rozpocznie się o godzinie 06:00 (czasu lokalnego i litewskiego).
Pozwoli to izraelskiej armii na wydawanie rozkazów obywatelom Izraela, w tym ograniczanie zgromadzeń i zamykanie niektórych miejsc, powiedział Gallant w oświadczeniu.
Jednocześnie ogłoszono, że premier Izraela Benjamin Netanjahu odbędzie o godzinie 19:00 posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa.
Tymczasem Stany Zjednoczone oświadczyły w kontekście ostatnich wydarzeń, że będą nadal „wspierać prawo Izraela do obrony”.
Liczba ofiar śmiertelnych wojny w Strefie Gazy przekroczyła 40 000
Według lokalnej służby zdrowia, liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy przekroczyła 40 000, donosi Reuters.
Co najmniej 40 005 Palestyńczyków zginęło w atakach od początku izraelskiej operacji wojskowej na początku października. Co najmniej 92 401 osób zostało rannych.
Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin doliczono się 40 zabitych i 107 rannych.
Rasa Strimaitytė (ELTA)
Izrael twierdzi, że wyeliminował ponad 17 000 bojowników w Strefie Gazy
Izraelska armia oświadczyła w czwartek, że jej siły zabiły ponad 17 000 palestyńskich bojowników w Strefie Gazy od początku wojny.
„Do tej pory wyeliminowaliśmy ponad 17 000 terrorystów” – powiedział na konferencji prasowej rzecznik armii Daniel Hagar.
Wcześniej, kontrolowane przez Hamas Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy, które nie podaje oddzielnych danych dotyczących ofiar cywilnych i bojowników, poinformowało, że całkowita liczba ofiar na terytorium palestyńskim przekroczyła 40 000.
Lina Linkevičiūtė (AFP)