Kruche zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem, zmiana w Libanie: ważny pierwszy krok
W środę wojsko amerykańskie ogłosiło pierwsze wycofanie wojsk izraelskich z południowego Libanu w ramach zawieszenia broni z grupą bojowników Hezbollah. Izraelscy żołnierze wycofali się z miasta Khyam, gdzie zastąpiła ich armia libańska. Poinformowała o tym agencja AFP, pisze TASR. „To ważny pierwszy krok na drodze do trwałego zaprzestania działań wojennych i kładzie podwaliny pod dalszy postęp”. – powiedział obecny w centrum monitorowania dowódca Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM) generał Erik Kurilla.
Armia izraelska ogłosiła „koniec misji” swojej 7. brygady w Khiam, informując, że w ten obszar zaczęli przybywać żołnierze libańscy wraz z członkami misji pokojowej ONZ (UNIFIL). Pentagon powiedział później, że sekretarz obrony USA Lloyd Austin rozmawiał telefonicznie ze swoim izraelskim odpowiednikiem Yisraelem Kaką i powiedział mu, że Stany Zjednoczone współpracują ze swoimi partnerami na rzecz promowania zawieszenia broni. Podkreślił, że zawieszenie broni może stworzyć warunki do trwałego zaprzestania walk i powrotu mieszkańców obu stron granicy do domów.
Izrael zintensyfikował operacje wojskowe w południowym Libanie pod koniec września, prawie rok po tym, jak Hezbollah przeprowadził ataki transgraniczne w celu wsparcia swojego sojusznika, palestyńskiego ruchu Hamas. We wrześniu 2023 r. jej bojownicy przeprowadzili zakrojony na szeroką skalę atak na południowy Izrael, co doprowadziło do wojny w Strefie Gazy. Zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem weszło w życie 27 listopada i jest powszechnie przestrzeganechoć obie strony oskarżają się wzajemnie o wielokrotne jego naruszanie.
W ramach porozumienia w południowym Libanie stacjonować będą jednostki armii libańskiej i UNIFIL, armia izraelska ma się wycofać w ciągu 60 dni, a Hezbollah przeniesie swoje siły na północ od rzeki Lítani, około 30 kilometrów na północ od granicy.