Korea Południowa: Yoon Suk Yeol w ramach nowego planu stoi przed drugą próbą aresztowania
Obalony prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol stoi w obliczu nowej próby aresztowania pod zarzutem udziału w powstaniu po tym, jak wysokiej rangi śledczy obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby aresztować oskarżonego przywódcę.
Protestujący za i przeciw Yoon w dalszym ciągu mierząc się z ujemnymi temperaturami, zorganizowali wiece na ulicach wokół kompleksu prezydenckiego w tę środę (8) po ponownym wydaniu przez sąd nakazu aresztowania.
W tym tygodniu widziano, jak Prezydencka Służba Bezpieczeństwa (PSS) wzmacniała teren drutem kolczastym i barykadami, korzystając z autobusów, aby zablokować dostęp do wioski na zboczu wzgórza, gdzie prawdopodobnie się ona znajduje.
W związku z zamachem na Yoon toczy się śledztwo w związku z zamachem, który zdumiał Koreę Południową i doprowadził do wydania pierwszego nakazu aresztowania urzędującego prezydenta.
Bierze także udział w odrębnym procesie przed Trybunałem Konstytucyjnym w związku z postawieniem go w stan oskarżenia 14 grudnia za naruszenie konstytucyjnych obowiązków.
Oh Dong-woon, szef Biura Dochodzeń w sprawie Korupcji Urzędników Wysokiego Szczebla (CIO), który prowadzi śledztwo przeciwko Yoon, przeprosił we wtorek.
Oh odwołał próbę aresztowania po tym, jak sieć setek członków PSS i strażników uniemożliwiła mu wejście do kompleksu prezydenckiego. Akcja ta trwała w kompleksie prezydenckim sześć godzin.
Dołożymy wszelkich starań, aby osiągnąć swój cel, przygotowując się tym razem dokładnie i z wielką determinacją, aby druga egzekucja nakazu była ostatnią
Oh Dong-woon, szef Biura Dochodzeń w sprawie Korupcji Urzędników Wysokiego Szczebla (CIO)
Szef CIO nie określił, jak długo będzie obowiązywał nowy nakaz aresztowania.
Nie sprzeciwił się także, gdy parlamentarzyści wezwali do podjęcia zdecydowanych działań mających na celu pokonanie straży prezydenckiej i oddziałów wojskowych na terenie kompleksu, nie chciał jednak potwierdzić, jakie opcje są rozważane.
Różne scenariusze podawane w lokalnych mediach obejmują mobilizację sił ze specjalnych jednostek taktycznych policji i ciężkiego sprzętu do przepychania barykad.
Zgłoszono również wykorzystanie ponad 2000 funkcjonariuszy policji do wyciągnięcia straży prezydenckiej, co w razie potrzeby zajęło do trzech dni, aby zmęczyć prezydenckich agentów bezpieczeństwa.
W poprzedniej próbie aresztowania CIO i policja miały przewagę liczebną ponad 200 pracowników PSS, z których niektórzy mieli przy sobie broń palną, a także żołnierzy rozmieszczonych w celu zapewnienia bezpieczeństwa prezydenta, powiedział urzędnik CIO.