Ostatnie posty

Koniec ery telefonów: dlaczego młodzi ludzie boją się odbierać telefony?

W Wielkiej Brytanii aż jedna czwarta osób w wieku 18-34 lat nigdy nie odbiera telefonu i woli odebrać połączenie za pomocą wiadomości tekstowej.

Trend ten potwierdzają najnowsze statystyki Telii dotyczące czatów, które pokazują, że klienci w wieku poniżej 25 lat rozmawiają około trzy razy mniej minut miesięcznie niż osoby w wieku 45-54 lat.

„Wiele osób ze starszego pokolenia wciąż pamięta czasy, kiedy musieli zaciekle walczyć ze swoimi braćmi i siostrami o telefon stacjonarny.

Dla dzisiejszych młodych ludzi każde połączenie jest niepokojące, a czasem nawet postrzegane jako natrętna ingerencja w ich przestrzeń osobistą. Co ciekawe, trendy te występują już nie tylko w sferze osobistej, ale także w środowisku pracy.

Jednak pomimo faktu, że konsumenci rozmawiają mniej minut każdego roku, połączenia głosowe są nadal niezbędne w niektórych obszarach”, mówi Eglė Sonata Padagaitė, dyrektor ds. komunikacji mobilnej i stacjonarnej w Telia.

Połączenie równa się zła wiadomość

Według najnowszych statystyk Telii, abonenci w wieku poniżej 25 lat na Litwie rozmawiają średnio przez nieco ponad 100 minut miesięcznie, czyli około trzy razy mniej niż grupa wiekowa 45-54.

Jednak porównanie ostatnich kilku lat pokazuje, że pojawiające się nowe nawyki zmieniają cały rynek, a całkowity czas rozmów wszystkich użytkowników staje się coraz krótszy, a zużycie danych mobilnych rośnie.

„Pokolenia Z i Y są zdecydowanie największymi użytkownikami mobilnego Internetu, więc oczywiste jest, że ich komunikacja również przeniosła się do przestrzeni wirtualnej.

Młodzi ludzie doceniają elastyczność oferowaną przez aplikacje do przesyłania wiadomości, które pozwalają im komunikować się za pomocą zdjęć, memów, emotikonów i wiadomości głosowych. Nie mniej ważna jest jednak oferowana przez nie wolność.

Młodzi ludzie są przyzwyczajeni do tego, że mogą komunikować się we własnym tempie, myśleć o swoich słowach i emocjach, a telefony, zmuszając ich do reagowania tu i teraz, wyprowadzają ich ze strefy komfortu” – zauważa ekspert Telii.

Brytyjska psychoterapeutka Eloise Skinner również zwraca uwagę, że telefony kojarzą się obecnie młodym ludziom ze złymi wiadomościami.

Ponieważ rodzina i przyjaciele komunikują się korespondencyjnie, rozmowy telefoniczne stają się w ich świadomości zarezerwowane dla nagłych lub bardzo pilnych sytuacji.

Są one zwykle używane do zgłaszania kłopotów, wypadków, zwolnień lub śmierci bliskiej osoby, dlatego pierwszą rzeczą, jaką odczuwa młoda osoba, gdy niespodziewanie dzwoni telefon, jest niepokój.

Ten negatywny ładunek emocjonalny połączeń sprawia, że są one nieatrakcyjnym kanałem, który jest również często zanieczyszczony niechcianymi ofertami towarów lub usług i pułapkami oszustów.

Nic więc dziwnego, że młodsze pokolenie uważa, że o wiele bardziej atrakcyjne jest nieodbieranie telefonu w ogóle, niż znoszenie dyskomfortu związanego z koniecznością wyjaśnienia, kto próbuje się z nimi skontaktować w ten sposób i w jakiej sprawie.

Połączenia stają się niemile widziane nawet w pracy

Młodzi ludzie przenoszą swoją niechęć do rozmów telefonicznych nawet do pracy. Nawet jeśli rozmowa telefoniczna może wydawać się skutecznym i szybkim sposobem rozwiązywania problemów dla starszych pracowników, dla młodych profesjonalistów jest to tylko stresujące. Młodzi pracownicy, z którymi rozmawiało BBC, twierdzą, że rozmowy telefoniczne w pracy stawiają ich w niekomfortowej sytuacji, nie pozwalając im przygotować się i przeanalizować sytuacji z wyprzedzeniem, jak miało to miejsce w przypadku e-maili.

Wielu młodych ludzi uważa również, że rozmawianie przez telefon szkodzi ich produktywności. Prowadzenie rozmowy wymaga oderwania się od innych czynności i skupienia się na rozmówcy.

Podczas wysyłania wiadomości tekstowych młodzi ludzie mogą komunikować się z kilkoma osobami jednocześnie na ekranie komputera.

Starsi koledzy zauważają również, że ich młodsi koledzy nawet nie zadają sobie trudu, aby odbierać nieodebrane połączenia, a zapytani dlaczego, odpowiadają, że ich smartfony są wyciszone i po prostu nie słyszą połączeń.

„Zmiany w schematach pracy prawdopodobnie przyczyniają się do ignorowania połączeń. Będąc w stanie pracować zdalnie lub hybrydowo, młodzi ludzie nie mają możliwości lepszego poznania swoich kolegów i nawiązania nieformalnych kontaktów,

co zwykle pomaga przełamać lody w rozmowie telefonicznej. W przeciwieństwie do wiadomości tekstowej, rozmowa telefoniczna wymaga przynajmniej minimalnego przedstawienia się, co sprawia, że młodzi ludzie czują się niekomfortowo w rozmowie, jeśli nie znają dobrze swoich kolegów.

Korespondencja może pomóc wyeliminować tę wrażliwość i usunąć wszelkie niekorzystne tło emocjonalne” – mówi przedstawiciel Telii.

Widząc takie zmiany w komunikacji biznesowej, organizacje coraz częściej sięgają po nowoczesne platformy komunikacyjne, takie jak Slack czy Microsoft Teams, które oferują możliwość łączenia wiadomości tekstowych, połączeń wideo i innych form komunikacji w jednym miejscu.

Daje to pracownikom swobodę wyboru sposobu komunikacji i pozwala uniknąć niepotrzebnych połączeń.

Era się kończy, ale same połączenia nie znikną

Ponieważ liczba połączeń spada z roku na rok, upadek tej formy komunikacji prędzej czy później wydaje się nieunikniony.

Choć niektórzy widzą w kończącej się erze rozmów telefonicznych także pogorszenie inteligencji emocjonalnej społeczeństwa i utratę zdolności do spontanicznego działania, E. S. Padagaitė nie jest skłonna do dramatyzowania sytuacji.

Według niej, niecałe trzy dekady temu ludzie podobnie obawiali się zastąpienia faksów e-mailami, ale kiedy przestawili się na nowszy kanał komunikacji, nie oglądali się za siebie ze względu na jego wygodę.

W ten sam sposób świat jest obecnie świadkiem kolejnej ewolucji w komunikacji, dzięki czemu nasza komunikacja jest bardziej wydajna, elastyczna i dostosowana do szybkiego tempa współczesnego życia.

„Z drugiej strony, scenariusz całkowitego zaniku połączeń telefonicznych jest mało prawdopodobny. Według ankiety przeprowadzonej przez Uswitch, prawie połowa młodych ludzi, którzy preferują sieci społecznościowe i wiadomości głosowe, byłaby zirytowana, gdyby ich bliscy nie zadzwonili, aby poinformować ich o zaręczynach, narodzinach dziecka lub innych ważnych wiadomościach.

Co więcej, rozmowy telefoniczne pozostają najbardziej osobistą i delikatną formą nowoczesnej komunikacji, pozwalającą pogratulować ukochanej osobie urodzin lub złożyć kondolencje.

W rezultacie wydaje się, że wszechobecność rozmów telefonicznych jako kanału komunikacji będzie się zmniejszać, ale jeszcze przez długi czas pozostaną one niezbędne do wyrażania emocji lub nawiązywania silnych osobistych relacji” – podsumowuje szef działu komunikacji mobilnej i stacjonarnej Telii.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.