Komary mnożą się wybuchowo w mieście w Toskanii, turystyka może być zagrożona
Wszędzie są „ssanie” komarów. Wewnątrz, na werandzie, w ubraniach, zgłaszają mieszkańców. W restauracjach są bardzo niewygodne: w końcu kto chce siedzieć w chmurze komarów? Nie są pikantni, ale zawracają sobie głowę. Jest tak wielu, którzy są w Orbello, prawie je oddycha.
Komary mnożą się wybuchowo w Orbello, Toskanii we Włoszech. Zdesperowani mieszkańcy rozpoczęli petycję o ogłoszeniu stanu awaryjnego. Turystyka może być zagrożona.
Orbello w południowej Toskanii ma popularną lagunę dla turystów, jednak tegoroczne wakacje osób odwiedzających ten region mogą nie być tak przyjemne.
Wszędzie są „ssanie” komarów. W pomieszczeniu, na werandzie, w ubraniuzgłoś mieszkańców. W restauracjach są bardzo niewygodne: w końcu kto chce siedzieć w chmurze komarów?
Nie są pikantni, ale zawracają sobie głowę. Jest tak wielu, którzy są w Orbello, prawie je oddycha.
Ryby są „uduszone” przez glony, które w połączeniu ze zmianami klimatu doprowadziły do wielkiej śmierci ryb.
„Brakuje ryb, które karmią larwami komarów. Prowadzi to komary do rozmnażania się bez zakłócenia. W ten sposób zaczyna się reakcja łańcuchowa, co może również prowadzić do pająków”, wyjaśnia ekspert ds. Zarządzania Domenico Covatto.
Mieszkańcy wystrzelili Petycja o uznanie stanu awaryjnego.
Gmina ma 300 tysięcy euro dostępnych do środków którzy zamierzają uratować pory roku Wielkanocy i Summer.