Kolumbijczyk udał się do Madrytu i zapłacił 1300 € za bilet za uwierzenie w ponowne montaż Realu Madryt
Santiago Bernabéu przygotowuje się do kolejnej magicznej nocy Ligi Mistrzów. Real Madryt, który stracił swój pierwszy mecz 3-0 przeciwko Arsenalowi, wierzy w nowy zwrot, a także jego zwolennicy. Wiara w Impossible Crosses Borders i wśród tysięcy kochanków, którzy wypełnią stadion w środę, jest Kolumbijczyka, który wykonał autentyczną pielgrzymkę z Cartageny do Madrytu, tylko po to, aby obejrzeć grę… i wkrótce wrócić.
„Wyszedłem z Kolumbii tylko do tej gry. To trudne, ale wierzę w zmianę. Właśnie dlatego tu jestem”, powiedział fan dziennikarzowi Edu Aguirre z programu El Chiringuito na ulicach stolicy hiszpańskiej.
Podróż była długa – ponad 10 godzin samolotem, przybywając poprzedniej nocy. Kolumbijczycy ledwo będzie miało czas na odpoczynek: widzi grę, żyje marzeniem i wraca wkrótce potem. Sam bilet kosztował go 1300 euro, ponad 6 milionów kolumbijskich pesos, poza lotem. „To sen, jaki mam, odkąd byłem mały” – zwierzył się.
W Bernabéu nadzieja odradza się, nawet gdy wszystko wydaje się zagubione. Real Madryt nie jest kierowany statystykami, ani 5,88% hipotezy o wyzdrowieniu z wady trzech celów. W końcu znacznie bardziej mało prawdopodobne prognozy, takie jak Manchester City w 2022 r., Nakrowało, gdy dwa bramki Rodrygo w końcu przyniosły grę w celu rozszerzenia i przypieczętowały jeden z największych ponownych ponownych oceny w historii mistrzostw.
Dzisiaj oczy świata wrócą do Madrytu. I pośrodku fan, który przekroczył Atlantyk tylko jedną pewnością: nigdy nie wątpi w Realu Madryt.
✈️🇨🇴 „Pochodzę z Kolumbii tylko dlatego, że wierzę w powrót”.
💰 „10 godzin podróży i 1300 € wejścia”.
Gracze Realu Madryt, już w Bernabéu, ufają cudowi.
🔴
– plaża telewizyjna (@ElchiringGuitOTV)