Kolejny przeciwnik odbiera Bratysławie punkty: Slovan trzykrotnie stracił punkty w domowym pożegnaniu z Ligą Mistrzów
We wtorkowym meczu na boisku Tehelno przegrał z VfB Stuttgart 1:3. W niepełnej tabeli nadal bez straty punktów zajmują przedostatnie 35. miejsce. Biali zakończą ligową fazę najbardziej prestiżowych rozgrywek klubu osiem dni później (29 stycznia) na stadionie Bayern Monachium.
Aktualny wicemistrz Niemiec był od początku lepszy, a Jamie Leweling już w pierwszej połowie strzelił dwa gole. Skrzydłowy najpierw skorzystał z pracy Deniza Undava, by po półgodzinie meczu ponownie pokonać z przystanku Dominika Takáča. Stuttgart dominował we wszystkich statystykach, Slovan oddał pierwszy strzał na bramkę dopiero w 79. minucie. Chwilę później rezerwowy Idjessi Metsoko pozwolił gospodarzom wrócić do gry, ale chwilę później odpowiedział Fabian Rieder.
SK SŁOWAN BRATYSŁAWA – VfB STUTTGART 1:3 (0:2)
Cele: 85. Papierosy — 11. a 37. Po lewej, 87. Rieder
Sędziowie: Kavanagh – Betts, Davies (wszyscy Anglicy), ŽK: Kašia, Savvidis, Barsejjan – Rouault, Undav, Keitel, 22 500 widzów (wyprzedane)
Składy i rezerwy:
Slovan Bratysława: Takač – Blackman (89. Miedwiediew), Kašia, Wimmer, Zuberu (71. Barsejjan) – Bajrič, Savvidis (82. Mustafič) – Tolič – Mak (70. Metsoko), Strelec, Marcelli (89. Gajdoš)
Stuttgart: Nübel – Vagnoman (90. Stergiou), Rouault, Chabot, Mittelstädt – Keitel (81. Al-Dakhil), Stiller – Leweling (70. Rieder), Millot (90. Stenzel), Führich – Undav (70. Demirovič)
Goście lepiej weszli w mecz, gdy po kilku sekundach Führich uwolnił się w polu karnym, a Takač głową wybił piłkę na rzut rożny. Stuttgart był groźny z przodu, choć w zakrętach jeszcze nie dokonał przełamania, no cóż otworzył wynik już w 11. minucie. Undav wszedł za obronę, odnalazł Lewelinga, który wyprowadził faworyta na prowadzenie. Pressing przeciwnika sprawiał problemy gospodarzom i przez większość czasu gra toczyła się przed bramkarzem Takačem. W 25. minucie Strelec wszedł za obronę, ale Rouault sfaulował go przed polem karnym, a Slovan miał rzut wolny. Wimmer jednak minął bramkę. Goście bez problemu przebili się przez obronę przeciwnika i w 36. minucie zdobyli drugiego gola. Millot uniknął spalonego, jego strzał zablokował Takač, jednak strzał Lewelinga wpadł do siatki bramkarza gospodarzy. Slovan tylko minimalnie wyprzedził Nübela, Strelec kilka razy dobrze spisał się, ale po jego dobrym ataku zespół nie oddał ani jednego celnego strzału. Leweling przed przerwą mógł skompletować hat-tricka, ale nie trafił z bliskiej odległości.
Gospodarze rozpoczęli drugą połowę aktywniej, ale Stuttgart dobrze radził sobie w defensywie. Po godzinie gry Marcelli uwolnił się w polu karnym, ale obrońca przeciwnika zablokował jego strzał. Niedługo potem Mak przeszedł do ofensywy, ale będąc pod presją, nie skończył. Z drugiej strony goście mogli dołożyć trzeci precyzyjny strzał. Undav ponownie stanął za obroną, podał do Mittelstädta, Takač dobrze obronił. W 75. minucie Mittelstädt znalazł w polu karnym rezerwowego Demirovicia, ten jednak trafił tuż obok prawego słupka. Slovan po raz pierwszy zagroził bramce niemieckiej drużyny w 79. minucie, ale strzał Barseghjana został bezpiecznie zneutralizowany przez Nübela. Po dużym błędzie Metsoka kapitan Undav sam doszedł do bramki, a Takač błysnął kolejną interwencją. Jednak Metsoko poprawił to chwilę później, Barsegghan znalazł go precyzyjnym podaniem i napastnik pokonał Nübela. Gospodarze nie cieszyli się jednak długo ze zdobytej bramki, gdy kolejny zmiennik Rieder ostudził ich po kontrataku. Stuttgart utrzymał już prowadzenie i odniósł trzeci triumf w zawodach.