Klimatolog wyjaśnia, co spowodowało wyjątkowo deszczową pogodę: Czy wywołało ją ekstremalne lato?
Są to bardzo wysokie sumy opadów, kluczowy będzie czasowy i przestrzenny rozkład opadów. Klimatolog Pavel Matejovič powiedział TASR, że obecna sytuacja pogodowa w połączeniu z obfitymi opadami deszczu spowoduje wzrost poziomu cieków wodnych. Wpłynie to głównie na zachodnią Słowację, podczas gdy na wschodzie nie oczekuje się obfitych opadów.
Aktywność opadów deszczu jest ściśle związana z temperaturą powietrza. „Dzieje się tak, ponieważ ciepłe powietrze zachowuje się jak gąbka; im cieplejsze powietrze, tym więcej wody może wchłonąć. Mogliśmy to zaobserwować podczas tegorocznego lata (czerwiec-sierpień), które zakończyło się nie tylko tutaj, ale także na całym świecie jako rekordowo ciepłe” – powiedział Matejovic. Wyjaśnił, że wiele wody, która wyparowała z rekordowo ciepłych oceanów, dostało się do atmosfery. Tak więc oprócz fal upałów, Słowacja doświadczyła również wielu parnych dni.
„Takie warunki sprzyjały występowaniu silnych burz, którym towarzyszyły niebezpieczne zjawiska meteorologiczne, takie jak silne wiatry, grad i ulewne deszcze. Dotknęły one jednak tylko niektóre miejscowości, a opady sporadycznie przekraczały 100 milimetrów (mm)” – wyjaśnił klimatolog. Powiedział jednak, że w czerwcu wystąpiło również wiele opadów deszczu. Na przykład w Nitrze w całym miesiącu spadło 226,7 mm, co jest rekordem stacji od co najmniej 1961 roku.
Jednak sierpień był bardzo suchy, a deszcz spadł na Słowacji średnio około 50 mm opadów, co stanowi 64 procent średniej długoterminowej. „Dlatego kraj był spieczony i spalony późnym latem i na początku września z powodu długotrwałych i intensywnych fal upałów, które zwiększyły potencjalne parowanie wody z gleby” – zauważył Matejovic.
Kontynuuje, że bardzo ciepłe lato wystąpiło również w regionie Morza Śródziemnego. Bardzo ciepłe morze zwiększyło parowanie, a do atmosfery dostało się dużo pary wodnej. Już w sierpniu, według Matejovica, niektórzy klimatolodzy ostrzegali, że taka sytuacja może potencjalnie spowodować stan, w którym duża ilość opadów atmosferycznych może spaść w stosunkowo krótkim czasie.
Woda w Morzu Adriatyckim, według Matejovica jest bardzo ciepła po gorącym lecie, a niskie ciśnienie może pobierać więcej energii z morza, zwłaszcza pary wodnej. Sytuację komplikuje również nietypowy rozkład formacji ciśnienia.
„Wraz ze wzrostem temperatury mórz i oceanów rośnie potencjał energetyczny wszystkich procesów atmosferycznych. Wzrasta również czasowa i przestrzenna zmienność opadów, które są bardziej nierównomiernie rozłożone” – powiedział Matejovic, dodając, że są to również przejawy zmian klimatu. Ludzie, jak powiedział, mogli to odczuć nie tylko w tym roku, ale także w ciągu ostatnich trzech dekad. Na przykład rok 2010 był najbardziej mokrym rokiem w historii Słowacji, a rok później był jednym z najbardziej suchych.