Wskazówki dotyczące ogrodu

Kierowcy za wjazd na Manhattan zapłacą aż 9 dolarów. Nowy Jork uruchomił nowy system

W niedzielę Nowy Jork uruchomił kontrowersyjny system opłat w niektórych częściach miasta. W ten sposób stało się pierwszym miastem w Stanach Zjednoczonych. W wyniku posunięcia, które ma zmniejszyć korki w gęsto zaludnionym mieście, a jednocześnie zebrać pieniądze na naprawę infrastruktury transportu publicznego, zdaniem agencji AFP, władze lokalne poszły w konflikt z wybranym Prezydent USA Donald Trump, pisze TASR.

Opłata dzienna

Gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul ogłosiła plany dotyczące nowego systemu już w listopadzie. Według niego kierowcy wjeżdżający na obszary dzielnicy Manhattan na południe od Central Parku zapłacą dzienną opłatę w wysokości dziewięciu dolarów.

Wysokość opłaty różni się w zależności od pory dnia i tego, czy kierowcy posiadają elektroniczną kartę płatniczą, która jest używana w wielu stanach USA. Ponadto istnieje szereg wyjątków, takich jak program zniżek dla osób o niskich dochodach lub dla kierowców, którzy wjeżdżają do strefy płatnej częściej niż dziesięć razy w miesiącu – wyjaśniła AFP. Według niej podobne systemy od lat funkcjonują w innych dużych miastach, m.in. w Londynie i Sztokholmie.

W ramach projektu Hochulova odnowiła swój pierwotny plan, który przewidywał wprowadzenie opłaty podstawowej w wysokości 15 dolarów i który zawiesiła w czerwcu, uzasadniając, że ma on „zbyt wiele niezamierzonych konsekwencji dla mieszkańców Nowego Jorku”. ocena wykazała, że ​​system może działać nawet przy niższych opłatach.

Republikańskie wyzwanie rzucone Trumpowi

Ustawodawcy Partii Republikańskiej wezwali już Trumpa, pochodzącego z Nowego Jorku, do interwencji w celu zakończenia projektu. Trump podczas kampanii przedwyborczej obiecał, że go wkurzy, jeśli zostanie wybrany na prezydenta.

Okolice sąsiadujące z najbardziej zaludnionym miastem w USA już wcześniej wyrażały obawy, że opłaty za przejazd zaszkodzą lokalnym przedsiębiorstwom i utrudnią mieszkańcom dojazd do Manhattanu.

Urzędnicy z sąsiedniego stanu New Jersey bezskutecznie zwrócili się do sędziego o zablokowanie planu opłat ze względu na jego wpływ na środowisko w pobliskich obszarach. Według AFP odrzucenie przez niego w piątek wniosku pozwoliło na wdrożenie systemu, który wcześniej napotykał inne problemy prawne.

Projektowi sprzeciwiała się także część wybranych przedstawicieli dzielnic Nowego Jorku lub wpływowa grupa biznesowa reprezentująca przewoźników. Planowi sprzeciwiły się także stowarzyszenia taksówkarzy.

AFP pisze, że codziennie na obszar objęty opłatami wjeżdża nawet 700 tys. pojazdów. Zdaniem władz w powstałych korkach samochody mogą jechać zaledwie 11 kilometrów na godzinę, a w pozostałych obszarach nawet wolniej.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.