Ostatnie posty

Kazimieras Gudžiūnas, szef ASK Vilkyčiai: Mamy wiele do przemyślenia przed przyszłorocznym sezonem.

Pierwsze i największe wydarzenie w Vilkyčiai Motorsport Complex w tym roku odbyło się na początku czerwca. Najbardziej prestiżowa i jedyna impreza sportów motorowych o tym statusie na Litwie, Mistrzostwa Europy w Autocrossie, odbyła się tutaj w pierwszy weekend czerwca. Już po raz dziewiąty Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) włączyła rundę w Vilkyčiai do kalendarza zawodów autocrossowych na Starym Kontynencie.

Jak mówi Kazimieras Gudžiūnas, organizator tego wydarzenia i szef ASK Vilkyčiai, gdyby klub nie starał się co roku poprawiać jakości tego wydarzenia i podnosić poprzeczki, jest mało prawdopodobne, aby nasz kraj mógł być dumny z zawodów tego kalibru przez tyle lat. Rozczarowuje jednak fakt, że organizatorzy nie otrzymali w tym roku żadnego wsparcia ze strony państwa, gdyż Ministerstwo Edukacji, Nauki i Sportu przeznaczyło okrągłe zero na organizację tego elitarnego wyścigu autocrossowego.

„Ceny wszystkiego drastycznie wzrosły, a my nie otrzymaliśmy żadnego dofinansowania z ministerstwa. Koszt sprzętu do kontroli czasu i ludzi wzrósł z 9 000 do 12 000. Sędziowanie również podrożało. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie wydatki były w tym roku znacznie wyższe, podczas gdy przychody były podobne do tych z ostatnich lat.

Chcielibyśmy zorganizować Mistrzostwa Europy w przyszłym roku, ale nie czujemy, że mamy niezbędne wsparcie ze strony instytucji. Litewska Federacja Sportów Motorowych dała nam 5500 euro na zakup ubezpieczenia. Ale ubezpieczenie imprezy również wzrosło w tym roku, kosztując prawie 9000 euro.
Bez wkładu ministerstwa naprawdę trudno jest zorganizować imprezę, która nie przynosi strat.

To wspaniałe wydarzenie, które naprawdę stanowi wartość dodaną zarówno dla naszego kraju, jak i naszych sportowców. Autocross jest ambasadorem naszego kraju w Europie. Szkoda tylko, że nie wszyscy to doceniają i rozumieją. Ta sama Litewska Federacja Sportów Motorowych stwierdziła, że ta impreza nie jest prestiżowa, mimo że żaden inny sport motorowy na Litwie nie jest uwzględniony w harmonogramie Mistrzostw Europy” – powiedział Kazimieras Gudžiūnas.

W tym roku, wraz z Mistrzostwami Europy w Autocrossie, w Vilkitsi odbyły się również mistrzostwa kraju, ale liczba uczestników tych wydarzeń była ostatnio bardzo niska. Jak mówi Kazimieras Gudžiūnas, gdyby Mistrzostwa Europy w Autocrossie przestały być organizowane, mistrzostwa Litwy prawdopodobnie również nie odbywałyby się na torze w Wilkowiczach.

„Mistrzostwa autocrossowe w naszym kraju nie mają się najlepiej. Rozmawiałem również z organizatorem ostatniej rundy, gdzie na torze było tylko trzydziestu uczestników. Myślę, że potrzebujemy rozwiązania na przyszły rok, aby mistrzostwa w autocrossie były jedne, a nie podzielone na kilka dodatkowych lig, ponieważ to nie przyciąga uczestników ani z jednej, ani z drugiej. Dlatego organizatorzy po prostu wzruszają ramionami i mówią o tym, że w przyszłym roku nie odbędą się żadne rundy”, powiedział Kazimieras Gudžiūnas.

Kazimieras Gudžiūnas w znacznie weselszym nastroju wypowiadał się o rundzie Rallycrossowych Mistrzostw Łotwy i Litwy, która odbyła się pod koniec czerwca, a także o kolejnej rundzie Rallycrossowych Mistrzostw Łotwy i Litwy oraz Bałtyku, która odbyła się w miniony weekend. To ostatnie wydarzenie przyciągnęło dużą liczbę uczestników. Przyjechało ich aż osiemdziesięciu. Zawodnicy z Litwy, Łotwy i Estonii rywalizowali na torze w Vilkyčiai, a ich przejazdy dostarczyły publiczności wielu miłych chwil.

„Widzowie zawsze dopisują na naszym torze. Publiczność już wie, że wszystko tutaj jest zawsze na najwyższym poziomie. Niezależnie od tego, czy jest to autocross, czy rallycross. Mamy doskonałe miejsca dla widzów, wygodny parking, całą niezbędną infrastrukturę, więc liczba widzów na wszystkich trzech imprezach była naprawdę zadowalająca. Mamy tych tradycyjnych, lojalnych widzów i bardzo im wszystkim dziękuję za oglądanie naszych imprez.

Nie jest jednak możliwe pokrycie wszystkich kosztów wyłącznie ze sprzedaży biletów. Nie chcemy, aby bilety były droższe i nie zrobiliśmy tego w tym roku, więc naszą główną nadzieją jest zapewnienie finansowania, abyśmy mogli robić wszystko na najwyższym poziomie”, powiedział Kazimieras Gudžiūnas.

W ostatniej imprezie sezonu zawodnicy rallycrossowi mogli wypróbować nową konfigurację toru rallycrossowego, który powstał poprzez wykorzystanie części toru autocrossowego i dodanie jednego nowego zakrętu. Choć podłoże toru w tym miejscu było całkowicie świeże, a nawierzchnia wymagała częstych napraw, Kazimieras Gudžiūnas ma nadzieję, że w przyszłym roku ta sekcja zostanie wyasfaltowana.

„Uczestnicy byli zadowoleni z nowego toru. Szczególnie dobre były opinie zawodników z Estonii. Przyjechało ich dziewiętnastu. Estończycy mówili, że mimo długiej podróży do Vilkyčiai, dobry, szybki i interesujący tor zrekompensował im ten trud. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy tu jeszcze większą siłę.

Na przyszły rok planujemy wyasfaltować nową część toru używaną w tym roku, ponieważ inwestycja w asfaltowanie i bieżące utrzymanie tego zakrętu w przypadku braku asfaltu byłaby podobna. Myślę, że będziemy mieli asfalt. Zobaczymy, ile imprez będziemy mieli w kalendarzu na przyszły rok. Mamy nadzieję, że otrzymamy niezbędne fundusze i że nazwa Litwy, rejonu szydłowieckiego i Wilkowyj znów będzie słyszana zarówno w Europie, jak i w krajach bałtyckich” – powiedział Kazimieras Gudžiūnas.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.