Katastrofa w Tatrach Wysokich: turysta nagle zasłabł i nie udało się go uratować
67-letni Polak zasłabł w sobotę w południe w Tatrach Wysokich i ratownicy nie byli w stanie go uratować. Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) poinformowało, że zostało poproszone o pomoc za pośrednictwem linii alarmowej 112 po tym, jak mężczyzna nagle zasłabł na szlaku turystycznym na Szosie Tatrzańskiej poniżej Wielkiej Świstówki.
„Mężczyzna doznał obrażeń głowy w wyniku upadku, stracił przytomność i nie miał podstawowych funkcji życiowych. Zgłaszający zdarzenie podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową. O pomoc w akcji ratunkowej poproszono Śmigłowcową Służbę Ratownictwa Medycznego z Popradu, która zabrała na pokład ratowników HZS na lądowisku dla helikopterów w Starym Smokowcu” – powiedzieli ratownicy górscy.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy wznowili przedłużoną resuscytację krążeniowo-oddechową. Pacjent został podłączony do AutoPulse i przetransportowany drogą powietrzną do doliny. Pomimo najlepszych starań zaangażowanych osób, mężczyzny nie udało się uratować. Ciało zmarłego zostało przekazane funkcjonariuszom policji przez ratowników.