Jasmina Alagic nie szczędziła szczerości: zaskoczy Cię, jak postrzega związek Rytmusa i jego byłej Dary Rolins!
Patrik „Rytmus” Vrbovsky (47) świętował swoją bogatą karierę w praskiej O2 Arenie. Na koncercie nie zabrakło największych hitów i gości, którzy byli integralną częścią jego muzycznej podróży. Fanom spodobał się również popularny utwór Party DJ, który zaśpiewał na żywo z byłą miłością Darą Rolins (51). Żona rapera Jasmina Alagic Vrbovska opowiedziała, jak odebrała ich wspólny występ.
Rhythm i Dara wystąpili już na tej samej scenie podczas dużego koncertu piosenkarza, który odbył się w styczniu 2023 r. W tym czasie rozwiązał to ze swoją życiową partnerką. „Oczywiście rozmawialiśmy o tym w domu, ale nawet nie zapytał, czy to dobry ruch. Raczej powiedział mi w dniu, w którym Leoš (Mares, red.) zadzwonił do niego, że jest taka oferta, a ja natychmiast – jasne! Nie mogę sobie wyobrazić Party DJ bez niego!”. ujawnił prezenter.
Dodała, że do dziś wszyscy o tym rozmawiają. „A także teraz, kiedy Dara wybiegł na swój koncert, wszyscy powiedzieliśmy, że są duety, które można zastąpić lub zaśpiewać samemu, a potem są duety takie jak ten ich, których po prostu nie można sobie wyobrazić bez jednego z nich!”. uważa Jasmina.
Prezenterka nie widzi powodu, dla którego miałoby jej przeszkadzać, że byli partnerzy komunikowali się i ponownie pracowali razem. „Myślę, że to miłe, gdy ludzie utrzymują miłe relacje. Zwłaszcza, gdy rozstali się w miłej atmosferze, nikomu nie stała się krzywda. Myślę nawet, że to dobrze, gdy byłe związki się dogadują,” przedstawiła swoją perspektywę, którą gwarantuję, że niewiele kobiet ma. Brunetka dodała, że sama również stara się dobrze dogadywać ze swoimi byłymi.
Jest typem osoby, która pamięta tylko pozytywne rzeczy, a nawet jeśli było coś negatywnego, odrzuciła to. „Muszę też przyznać, że nawet jeśli w moich poprzednich związkach było coś złego, to zawsze była to moja wina. To tak, jakbym przyznała to wprost. Jestem zaskoczony, że wciąż mam dobre relacje z moimi byłymi,” – prezenterka nie szczędziła szczerości. „Ludzie nie powinni żywić gniewu ani antypatii. Nie mówiąc już o ludziach, z którymi spędzili czas, mieszkali w tym samym domu. Nie sądzę, żeby to było właściwe” – podsumowała Jasmina.