Ján Tribula wspomina swoją pierwszą pracę: Royal Tringelt!
Ján Tribula (47) jest prezenterem z długą historią w Markíza TV, gdzie pracuje od samego początku. Zajmuje się takimi tematami jak przestępczość, sprawy kościelne, ciekawostki i świat show-biznesu, ale Najbardziej znany jest ze swoich reportaży z gór. Zanim rozpoczął pracę w telewizji, miał kilka zleceń, a swoje pierwsze wspominał w .
Zaraz po szkole Tribula dostał pracę w hotelu w Starym Smokowcu, gdzie pracował jako recepcjonista. „Podobało mi się, bo to był pierwszy kontakt z ciekawymi ludźmi. To było około 1995/96 roku, to były szalone lata. Odbywało się tu wiele spotkań” – wyjawił znany redaktor.
„Mój pierwszy tringelt, jaki dostałem w życiu, był właśnie tutaj i nie był mały. Zawsze to pamiętam. To było 20 tysięcy koron, to niewiarygodne. Natychmiast kupiłem najdroższą wiatrówkę, jaką mieli w mieście”. powiedział Tribula, dodając, że w tamtym czasie zarabiał około 4 500 koron słowackich.
Wciąż się uśmiecha, gdy przypomina sobie, za co dostał tringelt, i nawet po tylu latach wciąż wydaje mu się to szalone. „Poszedłem do baru, wtedy miałem myć popielniczki i szklanki. Był tam jakiś zakurzony Rosjanin i miałem regularnie czyścić jego popielniczkę, ponieważ palił cały czas i był dumny ze swojej czystej popielniczki. Robiłem to cały czas”. wyjaśnił.
„Kiedy wyszedł rano, dał każdemu trochę pieniędzy za wspaniałą obsługę, a mnie dał 20 tysięcy. Nie wiem co to było, ale byłem strasznie dumny wychodząc tego dnia z pracy” – zakończył Tribula, który zawsze chętnie wraca do wspomnianego miejsca.