Jak nie zakończyć wojny: trzy lekcje, które podjęliśmy z ostatniego porozumienia podpisanego przez Rosję i Ukrainę
We wtorek i zaakceptowane przez Ukrainę jest częścią planu „zakończenia tego konfliktu w trwały i zrównoważony sposób”, powiedział sekretarz stanu USA Marco Rubio.
Jest to obietnica, która implikuje szereg ryzyka dla Ukrainy. Ostatnim razem, gdy dziesięć lat temu podpisał porozumienie pokojowe z Rosją, rezultatem była sporadyczna przemoc, rosnąca nieufność i, wreszcie wojna o dużej skali.
„Powiedziałem to prezydentowi Trumpowi” – powiedział prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky, w wywiadzie w zeszłym miesiącu z oddziałem CNN, oddziału CNN. „Jeśli Putin może zakończyć wojnę, to świetnie. Ale muszą wiedzieć, że może uczynić dziewczynę. Oszukał mnie w ten sposób. Po zawieszeniu broni. ”
Umowy Minsk – pierwsze podpisane we wrześniu 2014 r., A kiedy zawiodł, drugi, znany jako Minsk II, podpisany zaledwie pięć miesięcy później – zostały zaprojektowane w celu zakończenia krwawego konfliktu między siłami Kijów a separatystami spoza Rosji w Donctsk i Lugoński w regionie Donbass we wschodniej Ukraine. Prezydent rosyjski Władimir Putin, a następnie ukraiński przywódca Petro Poroszenko, byli sygnatariuszami wraz z OBCE.
Umowy nigdy nie zostały w pełni wdrożone, a przemoc tymczasowo zmniejszyła się w ciągu siedmiu później.
Teraz, podczas gdy Ukraina i ich sojusznicy starają się stworzyć nową ścieżkę do pokoju, eksperci ostrzegają, że wady Minska stanowią ostrzeżenie przed dzisiejszym ryzykiem powtarzania historii. Oto czego się nauczyliśmy od tego czasu:
1. Wojskowe wzmocnienie Ukrainy ma fundamentalne znaczenie
W 2015 r. Zachodnia pomoc wojskowa na Ukrainie była minimalna i głównie ograniczona do zapasów nieletnich, chociaż administracja Obamy zapewniała sprzęt obrony wojskowej. „Kryzysu nie można rozwiązać za pomocą środków wojskowych” – argumentowała ówczesną niemiecką kanclerz Angela Merkel, w przemówieniu wygłoszonym na konferencji bezpieczeństwa w Monachium w 2015 r., Która zbiegła się z rozmowami o Minsk II. Ocena wysiłków dyplomatycznych przez Angela Merkel była prosta: „Nie jest jasne, czy odniosą sukces”.
Nie pomogło faktowi, że obie umowy MINSK zostały podpisane wkrótce po lub podczas wielkich porażek wojskowych z Ukrainą.
Po pierwszej porozumieniu nastąpiło to, co uważa się za najbardziej śmiercionośne odcinek konfliktu w Donbass w Ilovaisk. Pod koniec sierpnia 2014 r. Setki ukraińskich żołnierzy zginęły podczas próby ucieczki z miasta, aby uniknąć oblężenia.
Sześć miesięcy później Minsk II został podpisany podczas zaciekłego walki w innym mieście Donieck, Debaltseve. Ta bitwa została rozszerzona na kilka dni poza początkową kadencją zawieszenia broni.
Marie Dumoulin, dyplomata ambasady Francji w Berlinie, rozumie, że te porażki umieściły Ukrainę i jej sojuszników w niekorzystnej sytuacji w rozmowach.
„Zasadniczo głównym celem zarówno Francji, jak i Niemiec, ale także dla Ukraińców było zakończenie walki” – powiedział CNN. Dodał jednak: „Rosja, poprzez swoich przedstawicieli, ale także bezpośrednio, była w znacznie silniejszej pozycji na polu bitwy i dlatego może zwiększyć intensywność walki, aby wywierać dodatkową presję podczas negocjacji”.
Ukraińskie prezydent Volodymyr Zelensky i prezydent USA Donald Trump publicznie nie zgadzali się w Owalnym pokoju Białego Domu 28 lutego w Waszyngtonie. (Andrew Harnik/Getty Images)
Z wojskowego punktu widzenia obecna armia Ukrainy, wspierana przez Zachód i z prawie milionem ludzi, jest prawie nie do poznania w odniesieniu do niedostatecznie zakończonej i słabo wyposażonej siły, która stanęła w obliczu separatystów opasowanych w Rosji w 2014 roku.
A jednak, „akceptując” tymczasową propozycję zawieszenia broni, Ukraina stoi przed podwójnym wyzwaniem.
Po pierwsze, Rosja idzie naprzód w ostatnich miesiącach na froncie wschodnim (choć z ogromnym kosztem personelu i sprzętu) i zadając prawie codzienne ataki lotnicze na ukraińskie miasta. Po drugie, do tej pory Stany Zjednoczone, jak dotąd największy sojusznik na Ukrainie, niedawno zawiesił kluczową pomoc wojskową, w odpowiedzi na publiczną kłótnię między Zelensky i prezydentem USA Donaldem Trumpem w owalnym pokoju Białego Domu. Pomoc została już przywrócona, ale odcinek pozostawił Ukrainę na niestabilnym terenie.
„To sprawia, że sytuacja Ukrainy jest teraz bardzo niepewna” – powiedziała Sabine Fischer, która jest częścią niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa. „Ukraina, z perspektywy administracji Trumpa, stała się przeszkodą dla normalizacji, którą zamierzają stosować z Rosją”.
2. Nie ma szybkich umów
Eksperci zgadzają się, że umowy Minsk spiepły się wraz ze wzrostem przemocy. Johannes Regenbrecht, były niemiecki urzędnik cywilny, który był zaangażowany w negocjacje, podkreślił niedawno opublikowanym artykule, że sojusznicy Ukrainy osiągnęli punkt w lutym 2015 r., W którym obawiali się, że zezwolili Rosji na kontynuację kontroli, „spowodowałoby to, że Ukraina de facto secesja pod Moscow”.
Według ekspertów z retrospektywnością dokument, który z nich był bardzo niejednoznaczny w odniesieniu do wdrożenia umowy. Najbardziej wrażliwym pytaniem było powiązanie przepisów wojskowych (zawieszenie broni i usuwanie broni) z polityką (wybory lokalne i „specjalny reżim” w obszarach kontrolowanych przez separatystów).
„Ukraina argumentowała, że najpierw potrzebuje bezpieczeństwa, a następnie może wdrożyć przepisy polityczne. Rosja powiedziała, że po wdrożeniu przepisów politycznych separatiści będą zadowoleni i przestaną walczyć ” – powiedział Dumoulin, obecnie dyrektor programu„ Extended Europe ”Rady Europejskiej. Ta początkowa nieporozumienie była pierwszym znakiem tego, co Dumoulin i inni eksperci uważają za ostateczną zamiar Moskwy, aby wykorzystać polityczne przepisy Minsk w celu większej kontroli nad Ukrainą.
Fischer twierdzi, że pragnienie Trumpa do końca wojny szybko sugeruje, że USA mogą nie tylko grozić się spiekaniem w pośpiechu, ale także mogą być gotowi zadowolić się czymś, co nie oferuje długoterminowych rozwiązań. „Kompleksowe umowy o zawieszenie broni nie są szybko negocjowane. Są bardzo skomplikowane, z wieloma zawiłościami. I nie sądzę, że taki był cel administracji Trumpa – wyjaśnił CNN.
Od lewej do prawej: francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius, ukraiński minister spraw zagranicznych Pavlo Klimkin, niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier i rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Lavrow, zbierają się w Berlinie w kwietniu 2015 r., Aby przeanalizować stosowanie umów MINSK. (Clemens Bilan/AFP/Getty Images)
3. Uważaj na fałszywe narracje
Ostatecznie największym problemem z umowami Minsk, zwłaszcza Minsk II, nie było to, co zostało napisane w tekście, ale nie było. W całym tekście nie ma ani jednej wzmianki o „Rosji”, pomimo wyraźnych dowodów na to, że Rosja ustawia separatystów i wysyła posiłki z armii rosyjskiej.
„Wszyscy wiedzieli, że Rosja była zaangażowana, ale ze względu na negocjacje nie zostało to uznane” – powiedział Dumoulin. „Umowy opierały się na fikcji, że wojna odbyła się między separatystami Doniecka, Lugansk i Kijów, i że ostatecznie był to konflikt wewnętrzny”.
W dzisiejszych czasach nie ma bezpośredniej równoległej, ale według ekspertów ryzyko Moskwy wykorzystuje fałszywą narrację, że Zelensky jest nielegalny, ponieważ nie był w stanie przeprowadzić wyborów – prawo ukraińskie wyraźnie zastanawia się, że wybory nie można przeprowadzić podczas prawa wojennego – w celu zachowania wojny o rewaalia jako rozstrzygnięcia wewnętrznie w Ukraina i ostatecznie rozwiązywała zmianę rejestracyjną.
I jest jeszcze bardziej niepokojący problem dla Ukrainy: fakt, że USA przyjęły podobną linię z Trumpem w zeszłym miesiącu, aby oznaczyć Zelensky’ego z „dyktatora bez wyborów”, chociaż później wydawało się, że zdystansowało się od tego stwierdzenia.
Niepowodzenie umów Minsk nie pozostawia wątpliwości co do ryzyka utrwalania takich kłamstw.
W tym czasie fikcja, że Rosja nie była agresorem ani częścią konfliktu, wraz z niewystarczającą presją na Moskwę, w formie sankcji lub podaży śmiertelnego materiału wojskowego na Ukrainę, oznaczała, że Minsk nigdy nie zajął się główną przyczyną konfliktu.
„Podstawową sprzecznością Minsk było to, że Putin chciał zakończyć Ukrainę jako niezależny naród. W związku z tym nie interesowałem się konstruktywnym procesem politycznym ” – napisał Regenbrecht.
Nie ma dowodów na to, że ta pozycja się zmieniła. W swoim przemówieniu z 21 lutego 2022 r., Trzy dni przed inwazją o dużej skali, Putin opisał Ukrainę jako „niezbywalną część naszej własnej historii, kultury i przestrzeni duchowej”, zanim twierdzi, że „Ukraina nigdy nie miała stabilnych tradycji prawdziwego państwa”.
W styczniu tego roku jeden z jego najbliższych doradców, Nikolai Patrushev, powiedział, że nie może wykluczyć, że „Ukraina przestała istnieć w przyszłym roku”.
Tak więc, nawet wraz z nami obiecuje, że Ukraina nie będzie z dala od NATO i zmusza do przyjęcia strat terytorialnych, zespoły negocjacyjne w Arabii Saudyjskiej, wydaje się – jak ich poprzednicy w Minsku – nie są jeszcze bliskie rozwiązania tego głównego problemu.