Lifestyle

Jak nawozić ziemniaki na początku czerwca, aby cieszyć się obfitymi zbiorami jesienią?

Obecnie ziemniaki zajmują dość ważne miejsce w naszym życiu. Zwłaszcza jeśli chodzi o odżywianie. Puree ziemniaczane, gotowane na parze lub gotowane, pieczone w piekarniku lub na grillu. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Ale oczywiście przed spożyciem tych warzyw trzeba je jeszcze wyhodować, prawda? Dziś powiemy Ci, czym nawozić ziemniaki na początku czerwca, abyś mógł cieszyć się zbiorami jesienią.

Jak nawozić ziemniaki

Warto zauważyć, że na plon ziemniaków wpływa wiele czynników. Tak więc, według agronomów, należy zadbać nie tylko o jakość samych nasion, ale także o to, aby były one odpowiednie dla warunków panujących w danym regionie. Ważną rolę odgrywają również nawozy. To dzięki nim można osiągnąć znaczące plony.

Co ciekawe, wielu dzisiejszych ogrodników nadal wybiera jako nawóz stary, sprawdzony obornik. Nie ma w tym nic dziwnego. Ma on dużo substancji azotowych. A jego cena nie jest wysoka. Niestety, ziemniaki potrzebują też innych, równie ważnych pierwiastków: potasu, fosforanów, magnezu i wapnia. Jeśli chodzi o glebę, to powinna ona zawierać bor, miedź, mangan i cynk.

Nie warto jednak spieszyć się z zakupem chemii. Na początek, agronomowie mówią, że będziesz potrzebował ludowego środka. Trzeba więc wziąć dużą beczkę i zrobić w niej napar ziołowy (odpowiedni również na bazie kurzych odchodów). Konieczne jest przyjmowanie pokrzywy, babki i krwawnika. Dodanie innych chwastów nie będzie zbyteczne. Napełnij nimi beczkę w jednej trzeciej i dopełnij ją wodą.

Nie tylko chemia, ale także środki ludowe

Aby upewnić się, że powstała mieszanka pomoże, przykryj ją pokrywką i pozostaw na tydzień. W tym czasie solanka sfermentuje i otrzymasz kilkadziesiąt litrów nawozu. Pod koniec czerwca należy wykonać dolistne nawożenie ziemniaków. Jak nietrudno się domyślić, zabieg ten wykonuje się przed kwitnieniem. I tu przydaje się chemia.

Bierzemy więc mocznik i rozpuszczamy 60 gramów w 10 litrach wody. Powstałym roztworem nawozimy ziemniaki. Ważne jest, aby pamiętać, że lepiej jest to zrobić wieczorem, gdy aktywna faza słońca się skończy. Bezpośrednio między rzędami można umieścić granulki superfosfatu lub azotanu potasu.

Jak widać, nie ma nic skomplikowanego w pytaniu, czym nawozić ziemniaki. Jednak to właśnie takie sztuczki pomogą Ci uzyskać bezprecedensowe zbiory i nie martwić się o dostępność ziemniaków zimą. Przy okazji, czy udało Ci się już skorzystać z tych wskazówek, a może masz własne muchołapki? Koniecznie podziel się nimi z nami w komentarzach.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.