Jak można wziąć „zasłużony urlop” i nadal być kandydatem? Admirał wyjaśnia
Ostatnie posty

Jak można wziąć „zasłużony urlop” i nadal być kandydatem? Admirał wyjaśnia

Opinia

Opinia Martima Silvy. Gouveia e Melo wziął udział w podkaście Expresso i chociaż nie mówił otwarcie o kandydaturze na prezydenta, która rzeczywiście nastąpi, przekazał już kilka notatek na temat tego, co sądzi w bardzo delikatnych obszarach, od obowiązkowej służby wojskowej po wydatki na obronność czy egzystencjalne zagrożenie, które wisi nad Unią Europejską.

Największa krytyka, jaką można usłyszeć pod adresem kandydatury Gouvei e Melo na prezydenta, poza jego statusem wojskowym, dotyczy faktu, że Portugalczycy wiedzieli dotychczas bardzo niewiele (lub nic) o jego sposobie myślenia.

W ten piątek zaczęliśmy, już w cywilnych ubraniach, powiedzieć, co myślimy. To było niewiele, ale to niewiele było bardzo istotne.

A z tego, co powiedział, można już zrozumieć, co powinno stanowić podstawę jego przemówienia i kandydatury: kwestionuje się prawo międzynarodowe, Europa jest zagrożona, musi być w stanie bronić się bez uzależnienia od Stanów Zjednoczonych, a także to zrobić, musi wydawać i inwestować więcej w swoją obronę, musi ponownie przemyśleć swoje siły zbrojne. Ponieważ „stawką jest nasza wolność”.

W swojej pierwszej publicznej wystąpieniu, odkąd przestał być szefem sztabu marynarki wojennej i przeszedł do rezerwy, admirał Gouveia e Melo z gazety Expresso w ramach festiwalu podcastów tej gazety, który upamiętnia 52 lata życia gazety.

Udział Gouvei i Melo był bardzo oczekiwany. Ze wszystkich powodów i jeszcze jeden, który czyni go zdecydowanym faworytem w wyścigu o fotel prezydencki, czy to w pierwszej, czy w drugiej turze.

Co na koniec powiedział na temat ewentualnej kandydatury na prezydenta w 2026 roku? Niewiele lub nic. Ale z tego, co powiedział, zdaliśmy sobie sprawę z kilku równie istotnych rzeczy: kandydatura na prezydenta naprawdę się wydarzy i zaczęliśmy już wiedzieć nieco więcej o jego sposobie myślenia w niektórych obszarach.

Gouveia e Melo zaczął od stwierdzenia, że ​​w tym momencie, po trzech latach kierowania Marynarką Wojenną i wcześniej kierując procesem szczepień na Covid-19, „weźmie zasłużony urlop” i do zobaczenia wkrótce.

Ale po tej wstępnej notatce wszystko, co powiedziałem dalej w odpowiedziach na pytania Paulo Baldai i Vítora Matosa, wpisuje się w dyskurs dotyczący kandydatury na prezydenta.

Wzmocnienie militarne ze strony Europy, NATO i Portugalii jest konieczne, ponieważ „grozi nam”, „nasza wolność, nasz dobrobyt i nasze bezpieczeństwo” są zagrożone i nie możemy „udawać, że problemu nie ma”.

Co więcej, dla admirała to, czego jesteśmy świadkami, czyli zagrożenie dla Wschodu i erozja demokracji, jest w rzeczywistości zagrożeniem „dla samej Unii Europejskiej”.

W tym sensie bronił zakładu na „rozwój przemysłu” i „inteligentną reindustrializację” Europy, aby obejść fakt, że wydatki wojskowe „w zasadzie nie są produktywne”. Dlatego „dyskusja o wydatkach jest pilna i konieczna”. Przykład? Wzrost wydatków na obronę narodową, obecnie na poziomie 1,5% PKB: „Nie dokonanie jednoprocentowego wzrostu oznacza utratę wszystkiego w przyszłości”. „Będzie to miało wpływ na wydatki socjalne. Ale jakie znaczenie mają wydatki socjalne, jeśli nie mamy rodziców?” – podkreślił.

To temat, który wydobywający się z ust innego kandydata mógłby spalić, ale admirał chcący zostać Naczelnym Dowódcą Rodzajów Sił Zbrojnych wie, że dla niego może to być atut, a nie słabość.

Inny przykład? Powrót obowiązkowej służby wojskowej, która zakończyła się w Portugalii dwadzieścia lat temu, ale obecnie jest ponownie rozważana w kilku krajach europejskich.

„Musimy znaleźć na to rozwiązanie, musimy inwestować w sprzęt, ale także w ludzi. Jeśli nie będziemy na to gotowi, kapitulujemy”. Jakie jest dokładne rozwiązanie? „Powrót do starego modelu SMO nie ma sensu”, ale istnieją rozwiązania pośrednie – podkreślił, podając przykłady krajów europejskich.

Kto jeszcze w polityce krajowej może powiedzieć, że chce większych wydatków na obronę i powrotu młodych ludzi do służby wojskowej, bez obawy o utratę głosów i poparcia? Kto jeszcze może rozpoznać, że można wpłynąć na wydatki socjalne, nie ryzykując unicestwienia jego kandydatury?

Po tym piątku wiemy już trochę więcej o tym, co myśli i broni Gouveia e Melo. To prawda, że ​​na tematy związane z obronnością i bezpieczeństwem. Ale kto powiedział, że tak naprawdę nie jest to zakład Admirała? Gra toczy się zatem na wodach, które dobrze znasz i na których pływanie jest dla Ciebie wygodniejsze.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.