Ostatnie posty

Jabłoński po strasznym wypadku: „Myślałem, że kogoś zabiłem”! Oto, co powiedział mu ranny motocyklista

Dwa tygodnie temu na autostradzie w pobliżu Bratysławy doszło do szokującego wypadku. Motocyklista Miloš z 30-letnim doświadczeniem powiedział, że pojechał do stolicy na rutynowy serwis, a następnego dnia miał wyjechać z rodziną na wakacje. Doszło jednak do wypadku, po którym cudem nic śmiertelnego mu się nie stało.

Doznał poważnego wstrząśnienia mózgu, zszyto mu język, ma złamane dwa kręgi, siniaki i rękę w gipsie. Mężczyzna został zrzucony z motocykla, gdy przejeżdżał obok wynajętego namiotu. jechał aktor Marquis Jakub Jablonsky.

„Powiedzieli, że nie upadłem od razu, ponieważ namiot prawdopodobnie owinął się wokół mnie, wciąż próbowałem z nim walczyć, więc nie upadliśmy z pełną prędkością. Uderzenie przeniosło się i moja twarz uderzyła w wewnętrzną część kasku, podobno obficie krwawiłem”. Pan Miloš wyjaśnił w raporcie.

Namiot słowackiego aktora spadł z samochodu jadącego w przeciwnym kierunku. „Nagle usłyszałem coś w rodzaju tępego grzmotu, spojrzałem w lewą tylną część samochodu i zobaczyłem, że namiotu brakuje na dachu, łącznie z poprzeczkami. Zdając sobie sprawę z tego, co się stało, natychmiast zadzwoniłem pod 911. Poinformowali mnie, że uderzył w rowerzystę. Powiedziałem: „Przepraszam, zaraz zwymiotuję, bo myślałem, że kogoś zabiłem”. Jakub Jablonsky opisał swoje przerażenie.

Natychmiast wrócił na miejsce wypadku. „Na szczęście była tam pani, która była lekarzem, wysiadła i udzieliła pierwszej pomocy. Pomogliśmy osłonić i skorygować ruch z innymi dżentelmenami” – dodał Jablonsky. „Chciałbym im w ten sposób bardzo podziękować za opiekę nade mną, za umilenie mi chwil do czasu, aż przyleciał po mnie helikopter”. Pan Milos powiedział wszystkim, którzy interweniowali.

Aktor miał przed sobą długie godziny niepewności. Nie wiedział, co dzieje się z rannym motocyklistą. „Jasne, poczułem ulgę, gdy znalazłem go przytomnego, ale wiesz, nie mogą mi nic powiedzieć, Tego dnia byłem jeszcze w Kramari i niczego się nie dowiedziałem, nie podali mi nazwiska ani stanu zdrowia, dopóki nie usłyszałem od ciebie, że dżentelmenowi nic nie jest”, dodał do JOJ-ka.

„Uważam, że to bardzo honorowe i męskie, że zgłosił się do tego wypadku samochodowego i był tam do końca”. motocyklista Milos zareagował na działania Jablonsky’ego.

Policja bada, dlaczego namiot odleciał z samochodu. „Miałem ten namiot zamontowany po raz pierwszy, został zamontowany przez profesjonalną firmę, był z wypożyczalni, zarówno poprzeczki, jak i namiot. Więc wszystko, co odleciało z samochodu, było wypożyczone. Poniosę konsekwencje, jakiekolwiek by one nie były”. podsumował artysta.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.