Izraelski atak w Palmyrze w Syrii pozostawia dziesiątki zabitych i rannych
Według syryjskiej agencji informacyjnej SANA, izraelski atak był wymierzony w budynki mieszkalne i obszar przemysłowy miasta.
Co najmniej 36 osób zginęło, a 50 zostało rannych w środę w izraelskim nalocie na miasto Palmyra, poinformowało syryjskie Ministerstwo Obrony. TASR informuje o tym zgodnie z doniesieniami AFP i Reutersa.
„Izraelski wróg przeprowadził nalot z kierunku obszaru al-Tanf, celując w szereg budynków w mieście Palmyra” – podało ministerstwo. Dodano, że atak spowodował znaczne szkody materialne. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) twierdzi, że izraelski atak pochłonął do 41 ofiar, z których wiele to proirańscy bojownicy z Iraku.
Palmyra to historyczne miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miasto zostało przejęte przez bojowników Państwa Islamskiego w 2015 roku i częściowo zniszczone, zanim zostało odbite przez syryjską armię.
Od początku wojny domowej w Syrii w 2011 roku, Izrael przeprowadził setki ataków wymierzonych w syryjską armię i grupy wspierane przez Iran. Izraelscy urzędnicy rzadko komentują poszczególne ataki w Syrii. Jednak wielokrotnie powtarzali, że Izrael nie pozwoli swojemu arcywrogowi, Iranowi, na zwiększenie swojej obecności w tym kraju.
Izrael zintensyfikował swoje ataki na Syrię od czasu rozpoczęcia wojny w Strefie Gazy. Izraelska armia powiedziała w zeszłym tygodniu, że atakuje szlaki na granicy syryjsko-libańskiej, które libański ruch bojowy Hezbollah wykorzystuje do przenoszenia broni. Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari powiedział, że Izrael chce zapobiec wszelkim próbom importu broni z Syrii przez Hezbollah.