Izraelski atak na szkołę w Strefie Gazy: zginęło co najmniej 10 osób
Co najmniej dziesięć osób zginęło w izraelskim ataku, który w sobotę uderzył w kampus szkolny w mieście Gaza. Komunikat został wydany przez lokalny Urząd Ochrony Ludności, kierowany przez palestyński ruch bojowy Hamas. Izraelska armia potwierdziła atak, ale powiedziała, że trafił on w centrum kontroli Hamasu, które się tam znajdowało, donosi AFP.
Rzecznik wyżej wymienionego organu obrony cywilnej w Strefie Gazy powiedział AFP, że W wyniku ataku zginęło dziesięć osób, a kilka innych zostało rannych. Dodał, że w zaatakowanym kompleksie mieszkają Palestyńczycy, którzy zostali wysiedleni ze swoich domów w wyniku izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy. Izraelska armia potwierdziła atak. Jednak zgodnie z jej oświadczeniem, kompleks służył jako kryjówka i centrum dowodzenia bojowników Hamasu, którzy wykorzystywali go również do produkcji broni.
AFP przypomina, że Izraelskie wojsko od dawna oskarża Hamas o celowe umieszczanie swojej infrastruktury wojskowej, takiej jak centra dowodzenia i kontroli, w obiektach cywilnych i wykorzystywanie palestyńskich cywilów jako żywych tarcz. Hamas temu zaprzecza.
W październiku ubiegłego roku w wyniku bezprecedensowego ataku Hamasu na południowy Izrael zginęło 1195 osób. Podczas ataku bojownicy schwytali i uprowadzili 250 zakładników, którzy zostali przewiezieni do Strefy Gazy, a 111 z nich nadal przebywa w niewoli w Strefie Gazy, chociaż izraelskie wojsko uważa, że 39 z nich już nie żyje. Co najmniej 39 550 osób zginęło już w wyniku izraelskiej ofensywy odwetowej w Strefie Gazy, według tamtejszego ministerstwa zdrowia zarządzanego przez Hamas.