Izraelska armia rozbraja rakietę z Jemenu
Syreny zawyły po przybyciu premiera Benjamina Netanjahu z USA.
Izraelskie wojsko poinformowało w sobotę, że rozbroiło rakietę wystrzeloną z Jemenu. Krótko przed ogłoszeniem tego faktu, w centrum Izraela, w tym w Tel Awiwie i na tamtejszym lotnisku, gdzie wylądował samolot z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu tuż przed powrotem z USA, rozległy się syreny. TASR donosi o tym zgodnie z AP i AFP.
Izraelska armia powiedziała, że zestrzeliła rakietę krótko po tym, jak rozległy się syreny alarmowe. Nie zgłoszono jeszcze żadnych obrażeń ani szkód w związku z atakiem. Nie od razu wiadomo, czy atak był wymierzony w lot izraelskiego premiera, który wracał ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w piątek przemawiał na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
AP donosi, że Netanjahu podobno skrócił swoją wizytę w USA, aby zająć się obecnie narastającym kryzysem w walce z libańskim ruchem bojowym Hezbollah.
Syreny alarmowe zabrzmiały również w Tel Awiwie w czwartek wieczorem, gdy jemeńscy szyiccy rebelianci wystrzelili w jego kierunku rakietę balistyczną, aby pokazać poparcie dla Strefy Gazy i Libanu, przypomina agencja prasowa DPA. Izraelska armia rozbroiła również ten pocisk.