Ostatnie posty

Izrael i Hamas osiągają porozumienie w sprawie zawieszenia broni i wymiany zakładników na więźniów

Nadal brakuje szczegółów, ale oczekuje się, że wejdzie w życie w niedzielę (19)

Dziesiątki osób zginęło po tym, jak Izrael zbombardował obóz dla przesiedleńców w Strefie Gazy. (Zdjęcie: Reprodukcja/YouTube)

IGOR GIELOW

SÃO PAULO, SP (FOLHAPRESS) – Po 467 dniach wojny rząd izraelski i palestyńskie ugrupowanie Hamas uzgodniły w tę środę (15) warunki początkowego sześciotygodniowego zawieszenia broni, torując drogę do zakończenia najdłużej trwającego wielkie konflikty między państwem żydowskim a jego arabskimi sąsiadami w ciągu prawie 77 lat wspólnej, nowożytnej historii.

Oświadczenie, dokonane przez negocjatorów i rozliczone z wyprzedzeniem przez prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa, zostało potwierdzone przez premiera Kataru Mohammeda al-Thaniego. Jak powiedział premier Izraela Beniamin Netanjahu, nadal brakuje szczegółów, ale oczekuje się, że rozporządzenie wejdzie w życie w niedzielę (19).

Jednocześnie do poniedziałku (20.) prezydent USA Joe Biden wydał oświadczenie. „To porozumienie zakończy walki w Gazie, zwiększy bardzo potrzebną pomoc humanitarną dla palestyńskiej ludności cywilnej i ponownie połączy zakładników z ich rodzinami” – powiedział.

Według negocjatorów, zorganizowano rozłożoną w czasie wymianę pozostałych 98 zakładników od czasu przeprowadzenia przez terrorystów Hamasu megaataku 7 października 2023 r., który wywołał wojnę, w przypadku około 1000 z 12 000 palestyńskich więźniów w Izraelu. Szacuje się, że około 60 zakładników może żyć.

Al-Thani, będący jednocześnie kanclerzem kraju, w którym od końca ubiegłego roku współpracują samorządy i Stany Zjednoczone, świętował zawarcie porozumienia. Część rozmów odbyła się także w Kairze, za pośrednictwem Egiptu, który graniczy od zachodu ze Strefą Gazy – terytorium kontrolowanym przez Hamas od 2007 roku.

Transakcja musi zostać zatwierdzona przez 11-osobowy izraelski gabinet bezpieczeństwa. Musi pojawić się opór ze strony religijnej ultraprawicy, której dwóch przedstawicieli w kolegiacie krytykuje to rozwiązanie i grozi wywołaniem kryzysu parlamentarnego dla Netanjahu.

Trump nie czekał na Katarczyka, odwiedzając portal społecznościowy Truth Social prawie dwie godziny przed oficjalnym ogłoszeniem, ogłoszonym w Doha tuż przed 22:00 (16:00 w Brasilii): „Mamy umowę w sprawie zakładników na Bliskim Wschodzie. Wkrótce zostaną zwolnieni” – powiedział, przypisując sobie zasługę.

Początkowa wymiana obejmie 33 izraelskich zakładników, grupę chorych, dzieci, kobiety i mężczyzn w wieku powyżej 50 lat, którzy zostaną uwolnieni oraz nieznaną liczbę Palestyńczyków. Za 16 dni rozpocznie się drugi etap i okaże się, czy uwzględnionych zostanie dziesięć nazwisk uznawanych przez stronę arabską za zbyt drażliwe, takich jak przywódca Marwan Barghouti.

Netanjahu spotkał się dzień wcześniej z członkami rodzin porwanych, aby wyjaśnić plan i wysłuchał obaw dotyczących stopniowego uwalniania. W trzeciej fazie nastąpi wymiana ciał zmarłych.

Osoby zatrzymane przez Izrael 7 października nie zostaną zwolnione, a zwolnieni oskarżeni o morderstwo nie będą mogli udać się na Zachodni Brzeg, obszar kontrolowany przez Autonomię Palestyńską. Zgodnie z planem USA organ zostanie zreformowany, co doprowadzi do zjednoczenia rywalizujących ze sobą frakcji, aby również rządziły Gazą – ale będzie to zależeć od zgody Trumpa.

Siły Tel Awiwu opuszczą Gazę dopiero później, ale pozwolą Palestyńczykom wrócić do domów w wyznaczonym dziś regionie wykluczenia na północy pasa. Istnieją przepisy umożliwiające im utrzymanie obwodu ogrodzonego terytorium.

Wysłannik Trumpa wywierał presję na Izrael

W rozmowach uczestniczyli szefowie izraelskiego wywiadu David Barnea i Ronen Bar, premier Kataru, amerykański negocjator Brett McGurk oraz wyznaczony przez Trumpa wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Obecność Witkoffa była kluczowa z uwagi na to, że Trump za tydzień obejmie amerykańską prezydenturę, choć większość negocjacji prowadziła ekipa obecnego prezydenta Joe Bidena. W poniedziałek (13) pojawiły się sygnały, że już we wczesnych godzinach porannych praktycznie doszło do zawarcia porozumienia.

Witkoff, żydowski biznesmen z branży nieruchomości, jest przyjacielem Trumpa, a nie dyplomatą. Według doniesień izraelskiej prasy zmusił Netanjahu do zaakceptowania warunków, których odmawiał, takich jak wycofanie jego wojsk z Gazy.

W piątek (10) poseł ogłosił, że chciałby rozmawiać z premierem podczas szabatu, cotygodniowego odpoczynku judaizmu, na co Netanjahu się zgodził. Następnego dnia po rozmowie Witkoff udał się do Kataru, aby zawrzeć porozumienie. Co nietypowe, ekipa Bidena nie sprzeciwiła się jego obecności w ostatniej fazie meczu.

Netanjahu musiał zatem przełknąć rozejm, któremu sprzeciwiał się miesiącami. Jeśli prawdą jest, że na razie obezwładnił Hamas i jego sojuszników, będzie starał się zapomnieć o obietnicy, że wojna zakończy się jedynie całkowitym zwycięstwem nad terrorystami – podejmując w ten sposób niemożliwą misję zabicia wszystkich.

Debata była zacięta do samego końca, a ostatnia debata trwała od wtorku do środy wieczorem. Hamas, który według doniesień już zgodził się na porozumienie, ostatecznie zażądał, aby Izrael szczegółowo opisał wyjście swoich sił z Gazy. Biden i egipski dyktator Abdul Fatah al-Sisi wkroczyli do obiegu zdalnie.

Hamas zażądał szczegółów planu wycofania wojsk z Izraela, który niechętnie je dostarczył. Następnie wezwał Izraelczyków do opuszczenia korytarza granicznego Gaza-Egipt, co będzie następować jedynie stopniowo. Netanjahu powiedział, że odstraszył terrorystów od ich żądań.

Biorąc pod uwagę wszystkie zastrzeżenia, jakie budzi w regionie, może to oznaczać koniec najbardziej śmiercionośnego pod względem liczbowym konfliktu w regionie, w ramach którego doszło już do trzech dużych wojen i kilku mniejszych konfliktów. Hamas, budząca strach siła regionalna, został zredukowany do partyzantki, aktywnej, ale poważnie ograniczonej i będącej w procesie rekonstrukcji.

7 października Hamas zabił 1170 osób i wziął 251 zakładników. Według arabskich relacji, w środę w wyniku reakcji Tel Awiwu zginęło 46 707 osób. Ataki Izraela trwały pomimo negocjacji. Do tej pory doszło tylko do jednego zawieszenia broni, trwającego tydzień w listopadzie 2023 r., podczas którego wymieniono 105 zakładników na 240 więźniów palestyńskich.

Starcie nadal się rozprzestrzeniało, przekształcając się w wojnę regionalną, która prawie doprowadziła Izrael do konfliktu z patronem Hamasu i libańskiego Hezbollahu, Iranem. Rywale wymienili cztery bezpośrednie salwy rakietowe, ale do tej pory nie nasiliły się.

Niepewność jest powszechna. W Libanie obowiązuje zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem, który eskalował swoją graniczną wojnę na wyniszczenie w celu wsparcia Hamasu, co doprowadziło do zbombardowania całego jego przywódcy od końca września ubiegłego roku.

W sąsiedniej Syrii sprzymierzona z Iranem dyktatura Bashara al-Assada upadła w wyniku 12-dniowych ataków wspieranych przez Turcję islamistycznych powstańców. Izrael nie tracił czasu. Zniszczyła pozostawiony potencjał wojskowy i zajęła kolejne 400 km2 Wzgórz Golan, które w 1967 roku zaanektowała od swojego sąsiada.

Istnieją wątpliwości co do trwałości umowy. Są tacy, którzy obawiają się, że – jak powiedział Trump, że uwolnienie zakładników jest warunkiem uniknięcia „piekła” na Bliskim Wschodzie – przemoc zostanie wznowiona zaraz po zakończeniu wymian. Oczywiście sprzeciwiamy się temu poglądowi.

W każdym razie zawieszenie broni otwiera nadzieję na zakończenie tragedii humanitarnej, która obejmuje barbarzyństwo popełniane przez Hamas, a które nie wykracza poza niego.

Zabijanie cywilów i niszczenie infrastruktury w Gazie przez wielu jest klasyfikowane jako ludobójstwo, a Netanjahu posiada nakaz aresztowania Międzynarodowego Trybunału Karnego pod tym zarzutem.

Na swoją obronę Izrael twierdzi, że nie dąży do zabijania ludności i że Hamas ingerował w jego sieć logistyczną i bojową wśród ludności cywilnej, utrudniając oddzielenie plew terrorystów od niewinnej pszenicy.

W każdym razie Netanjahu, ogłaszając zawieszenie broni, udziela opinii publicznej spóźnionej odpowiedzi na temat przelanej krwi.

A rozwiązanie kwestii zakładników – kwestii, za którą jest najbardziej krytykowany w Izraelu – przemawia do krajowej publiczności.

Politycznie nie jest jednak pewne, czy da mu to orzeźwienie. Po opanowaniu głównego od dziesięcioleci kryzysu państwa żydowskiego uwaga skupi się na krytyce ze strony jego prawicowego, ultraortodoksyjnego środowiska, które wspiera kwestionowanego premiera u władzy i już grozi opuszczeniem rządu.


source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.