Izrael chce rozszerzyć wojnę ze Strefy Gazy na Liban, twierdzi Turcja
Wybuchy w Libanie pochłonęły 37 ofiar, według tamtejszego ministerstwa zdrowia.
Turcja oskarżyła Izrael o próbę rozprzestrzenienia wojny w Strefie Gazy na Liban poprzez falę eksplozji, które uderzyły w bojowników libańskiego ruchu Hezbollah we wtorek i środę, według raportu AFP.
„Ta eskalacja w regionie jest niepokojąca”, powiedział turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan państwowej telewizji TRT. „Widzimy, że Izrael stopniowo eskaluje swoje ataki na Liban”, dodał.
Wybuchy w Libanie zabiły 37 osób i raniły 2 900 w ciągu dwóch dni, według lokalnego ministerstwa zdrowia.
Izrael nie skomentował sytuacji
Izrael nie skomentował bezprecedensowej operacji, w ramach której radia i pagery agentów Hezbollahu zostały wysadzone na ulicach, w supermarketach i na pogrzebach.
Jednak minister obrony Izraela Yoav Galant powiedział w środę, odnosząc się do sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej, że „środek ciężkości przesuwa się na północ”.
Turcja obwiniła Izrael za wybuchy. „Doszliśmy do punktu, w którym te izraelskie operacje stają się coraz bardziej prowokacyjne, a Iran, Hezbollah i bliskie im grupy nie mają innego wyjścia, jak tylko odpowiedzieć” – powiedział Fidan.
Proirański Hezbollah jest sprzymierzony z palestyńską grupą bojową Hamas, która przeprowadziła poważny atak na Izrael 7 października 2023 r. i od tego czasu prowadzi z nim wojnę. Od początku wojny w Strefie Gazy często dochodziło do starć między Hezbollahem a armią izraelską, w których zginęły setki osób w Libanie i dziesiątki w Izraelu.