Istvan Kvik: Widzę wiele pozytywnych zmian w nastawieniu społeczeństwa do Romów
Mówi, że praca nad zmianą postaw społecznych jest trudna, a wyniki nie są szybkie. Nie ukrywa jednak, że widzi wiele pozytywnych zmian.
Mężczyzna zgodził się podzielić więcej z naszymi czytelnikami. Znany Rom opowiedział nawet o swoich bolesnych wspomnieniach z dzieciństwa związanych z dyskryminacją, które uświadomił sobie dopiero po latach.
– Społeczność litewskich Romów działa od jedenastu lat. W tym czasie organizowaliście różne projekty i inicjatywy mające na celu promowanie integracji Romów i przełamywanie stereotypów w społeczeństwie. Czy można powiedzieć, że udało się już osiągnąć jakieś rezultaty?
– Zmiana postaw społecznych nie jest szybkim procesem, zajmuje lata. Ale nigdy nie zmęczymy się mówieniem o tym i robieniem tego. I rzeczywiście są wyniki. Jestem dziś szczęśliwy, widząc wiele zmian w społeczeństwie.
Pierwszą z nich jest to, że na Litwie Romowie nie są już nazywani Cyganami, „Cyganami” lub czymś podobnym. Nie trzeba już tego tłumaczyć napotkanym ludziom. To pokazuje, że ludzie nie postrzegają Romów jako gorszych. Chociaż nadal zdarzają się sytuacje, w których nawet elity pozwalają sobie na nazwanie kogoś „Cyganem” tylko po to, by go obrazić lub upokorzyć.
Widzę również ogromną zmianę w podejściu nie tylko społeczeństwa, ale także władz, co również jest zachęcające. Integracji Romów poświęca się coraz więcej uwagi i jest większe wsparcie dla naszych inicjatyw i projektów.
Uwierz mi, jest to bardzo zachęcające i inspirujące. Nie tylko dla nas, ale także dla młodych ludzi, z którymi pracujemy, którzy widzą, że nie pracujemy na próżno, ale dla ich przyszłego dobrobytu. Aby mogli poczuć, że są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa i nie muszą wstydzić się swojej narodowości.
Wiele się zmienia i jest to bardzo piękne. Oczywiście nadal istnieją dyskryminujące rzeczy i negatywne stereotypy, których ludzie nie pozbywają się łatwo. Nawet pod miłymi artykułami o Romach wystarczy przeczytać komentarze, aby zdać sobie sprawę, jak wiele złości wciąż mają w sobie niektórzy ludzie.
– Niedawno wygrano sprawę sądową po tym, jak Romowie zostali wyrzuceni z kawiarni w Jonavie. Co to oznacza dla społeczności?
– Jest to kolejny dowód na pozytywne zmiany zachodzące w naszym społeczeństwie. Szacunek dla sędziów, którzy orzekli w tej sprawie. Chociaż jest to tylko orzeczenie pierwszej instancji, nie jest ono jeszcze ostateczne, ponieważ podlega apelacji.
Niemniej jednak jest to wielkie święto w społeczności, ponieważ orzeczenie to pokazuje, że na Litwie nie ma już miejsca na dyskryminację ze względu na narodowość. Romowie nie są gorsi, nie można ich po prostu wyrzucić z kawiarni, odmówić im pracy czy wynajęcia domu tylko dlatego, że są Romami.
Jednocześnie jestem bardzo szczęśliwa z powodu społeczności, która staje się coraz bardziej odważna i nie boi się już bronić swoich praw, jeśli zostały one naruszone. O ile mi wiadomo, kobiety w tej historii również chciały zakończyć pewne sprawy więcej niż raz.
Myślę, że to wynika ze stereotypów. Społeczeństwo zmienia swój stosunek do Romów, więc niech zmieni się też stosunek Romów do społeczeństwa – nie powinniśmy myśleć, że nikt nas nie obroni, nikt nas nie lubi. Żyjemy w państwie prawa.
Jest to szczególnie ważne dla młodych Romów, którzy dziś czasami boją się nawet pójść na rozmowę kwalifikacyjną, aby nie otrzymać negatywnej odpowiedzi, upokorzenia lub nieprzyjemnych komentarzy z powodu swojej narodowości.
– Niedawno ogłosiłeś niespodziewaną wiadomość, że w tym roku po raz pierwszy Litwa będzie gospodarzem konkursu talentów młodzieży romskiej Romavision, który będzie częścią Gypsy Fest, międzynarodowego festiwalu, który stał się już tradycją. Jakie przesłanie starasz się przekazać młodym ludziom?
– Chcieliśmy zorganizować ten konkurs od bardzo dawna. To dla mnie bardzo ważne wydarzenie. To konkurs, który nie ma odpowiednika na Litwie czy w krajach bałtyckich. Najbardziej utalentowani młodzi Romowie z Litwy, Łotwy i Estonii będą rywalizować o tytuł najlepszego.
Finały Romavision będą częścią znanego festiwalu Gypsy Fest. Młodzi Romowie wystąpią na dużej scenie podczas Wielkiego Koncertu festiwalu, który odbędzie się 15 września w sali koncertowej Compensa. Oprócz Sare Roma, na tej samej scenie wystąpi wielu najlepszych romskich artystów z Łotwy, Estonii, Francji i Czech.
Bardzo ważne jest dla mnie, aby nasi młodzi ludzie czuli się wzmocnieni i pewni siebie. Jak już powiedziałem, nasze społeczeństwo się zmienia i Romowie nie muszą się już w nim ukrywać. Opowiem historię z mojego życia.
W szkole, nie powiem który nauczyciel, ale kiedy uczyłem się litewskiego, zawsze dostawałem to samo zadanie – napisać jedno słowo tyle razy, ile zmieści się na kartce. Tym słowem było „mydło”.
Wiesz, wtedy nawet nie zastanawiałem się dlaczego i muszę przyznać, że dopiero niedawno zdałem sobie sprawę, że była to dyskryminacja mnie jako Roma, ponieważ mam ciemniejszą karnację.
Nasz naród bardzo często spotyka się z tego rodzaju ukrytą dyskryminacją, nie tylko w szkole, ale także później, gdy szuka pracy i wspina się po szczeblach kariery. Romom bardzo często mówi się „nie”. A czasami dana osoba nawet nie zdaje sobie sprawy, że odpowiedź wynika tylko z jej narodowości.
Ale wśród romskiej młodzieży są niezwykle utalentowani ludzie. Zobaczmy ich. Dzięki Romavision chcemy, aby młodzi Romowie poczuli, że mogą przyczynić się do zmiany nastawienia społeczeństwa do Romów i że mogą być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa.
Dlatego przed konkursem odbędzie się obóz talentów, podczas którego znani wykonawcy, styliści i aktorzy będą pracować z młodymi talentami. Najlepszy z nich zostanie wybrany przez międzynarodowe jury.
– W zeszłym roku, podczas tradycyjnego Festiwalu Cygańskiego w Wilnie, spełniłeś swoje marzenie i Romowie w końcu pojawili się na koniach. Jakie niespodzianki szykujecie w tym roku?
– Zdecydowanie z radością w sercu wspominam zeszłoroczną procesję. I nie mogę zdradzić szczegółów, ale w tym roku na pewno wstrząśniemy Wilnem wydarzeniem, które będzie tak dobre, jak to tylko możliwe. Ogromny zespół pracował nad projektem przez cały rok, więc mam nadzieję, że tegoroczny festiwal również przyciągnie dużą uwagę publiczności.
Nasz barwny korowód odbędzie się 15 września. Rozpocznie się na Placu Ratuszowym i przejdzie na Plac V. Kudirkosa, gdzie na scenie Jarmarku Narodów wystąpią różne zespoły romskie.
Widzę, że wydarzenie, które z roku na rok staje się coraz silniejsze, coraz bardziej rozprzestrzenia swoją misję. W ósmym roku festiwal w Wilnie stał się ogromnym, prestiżowym wydarzeniem międzynarodowym. Jest to projekt społeczny, który promuje przełamywanie stereotypów na temat społeczności romskiej.
Każdego roku otrzymujemy coraz więcej uwagi nie tylko od opinii publicznej, ale także od mediów. W 2022 roku Gypsy Fest został wybrany do National Equality and Diversity Awards jako jeden z trzech najbardziej wartościowych projektów w kategorii „Promowanie dialogu między narodami”.
W ubiegłym roku festiwal został nominowany w kategorii „Festiwal miejski” w konkursie Revolution Awards 2023. Jednak organizatorzy docenili znaczenie i wielkość festiwalu i przyznali mu nagrodę GRAND!
Jestem za to wszystkim wdzięczny. Jest to bardzo ważne dla Romów, ponieważ ten projekt jest sposobem na pokazanie strony nas samych, której wielu ludzi może nie widzieć, więc myślą, że Romowie są tacy czy inni, a może nawet mistyczną istotą.
Ten festiwal jest dla nas okazją do pokazania siebie poprzez kulturę, która jest bardzo ważna dla nas jako Romów. Dlatego mogę tylko powtórzyć, że zapraszam wszystkich do osobistego spotkania i przełamania tych stereotypów.