Iran ma nowy pocisk balistyczny między nami a groźbami Izraela
Iran ujawnił w niedzielę nowy długi pocisk balistyczny, Basir QAS, który jest w stanie osiągnąć cele na 1200 km i obejść systemy obronne USA i Izraela w czasie silnego napięcia.
Iran zaprezentował w tę niedzielę nowy pocisk balistyczny z zasięgiem 1200 kilometrów, w czasach, gdy jest celem zagrożeń amerykańskich i izraelitów dla wspierania buntowników Shiite Huthis z Yémen.
„Nowy pocisk paliwa stałego, zwany Qasamm Basir, z zasięgiem 1200 kilometrów, jest w stanie penetrować różne systemy obrony powietrznej, takie jak Thaad i Patriot (Stany Zjednoczone) i reżim Izraela” – powiedział irański minister obrony Aziz Nasirzadeh, w wywiadzie dla telewizji stanowej w nocy.
Kanał telewizyjny pokazał zdjęcia testu premiery rakiet balistycznych, które odbyły się 17 kwietnia, wskazując, że „dokładnie trafił do celu”, mówi hiszpańska agencja prasowa EFE.
Pocisk został ujawniony po tym, jak sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth miał bezpośrednie zagrożenie wobec Iranu w zeszły czwartek za jego domniemane poparcie dla Huthis z Yémen po rzezi amerykańskiego wojownika F-18.
„W tej chwili zapłacą konsekwencje i gdzie wybieramy” – zagroził Hegseth.
Również prezydent USA Donald Trump zagroził działaniami wojskowymi przeciwko irańskim obiektom nuklearnym, jeśli nie osiągnięto porozumienia w negocjacjach w programie nuklearnym Teheran, którego czwarta runda została zaplanowana na sobotę, ale została zawieszona. W reakcji na te zagrożenia irański minister obrony opuścił ostrzeżenie.
„Jeśli zaatakują nas lub narzucą wojnę, zareagujemy siłą” – powiedział, dodając, że Iran zaatakuje „interesy USA i bazy” bez wahania lub ustanawiając „jakiekolwiek granice tego”.
Zagrożenia USA zostały również powtórzone przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, po hipersonicznym pocisku balistycznym Huthis, który trafił w międzynarodowe lotnisko Ben Gurion w Telvive, raniąc sześć osób.