Ostatnie posty

Ingrida Martinkėnaitė o repertuarze Šeškės i 69 danguje: „Wszystkie piosenki należą do autorów”

W najbliższą sobotę telewizja „Lietuvos rytas” zaprosi widzów przed ekrany piątego sezonu programu „Życie w biznesie”, w którym zasłony do niewidocznego świata swoich branż odsuwają znane i nowe marki, których udane historie biznesowe są wynikiem stojących za nimi ludzi, ich ciągłych decyzji i wyzwań.

Bohaterką tego tygodnia jest Ingrida Martinkėnaitė, członkini zespołu Šeškės i organizatorka koncertów.

Opowiada nam, że choć zespół przechodzi burzliwy okres, nie brakuje mu aktywności koncertowej.

Kobiety przygotowują się do trasy koncertowej po największych litewskich arenach, nagrywają nowe utwory i kręcą teledyski, których koszt produkcji wynosi aż 20 000 euro.

„Wiele pracy włożono w utrzymanie zespołu przy życiu przez ponad 20 lat. Kiedy powstaliśmy, nie chcieliśmy stać się sławni, popularni ani zarabiać milionów. W rzeczywistości robiliśmy to, co kochaliśmy, z całego serca i z tak wielką pasją, że być może to właśnie doprowadziło do tego, że zespół istnieje do dziś.

Nie liczyliśmy godzin ani wysiłku, ale po uświadomieniu sobie, że to jest biznes, zaczęliśmy podchodzić do wszystkiego z dużym szacunkiem, z odpowiedzialnością, z księgowością i myślę, że to się opłaciło.

Nie jesteśmy tylko przyjaciółmi, jesteśmy kolegami i gdybyśmy nie patrzyli na to jak na biznes, nie odnieślibyśmy takiego sukcesu” – mówi piosenkarka w programie.

Ingrida mówi, że to, co publiczność widzi na scenie, to tylko efekt, ponieważ największa praca odbywa się za kulisami, od procesu nagrywania piosenek, po żmudne próby.

Okazuje się, że do wyprodukowania jednego teledysku potrzeba sporego zespołu, a koszty produkcji idą w dziesiątki tysięcy euro.

„Od studia nagraniowego do wydania piosenki jest długa droga obróbki i poprawek. Kręcenie teledysku również wymaga czasu, dużej ekipy, stylistów, wizażystów.

Jeśli policzymy nagranie piosenki i teledysku, wersja budżetowa kosztowałaby około 10 000 euro. Jeśli chcesz pójść bardziej na żywioł, z fabułą i gośćmi, koszt może wynieść 20 000 lub 100 000 euro.

W pewnym momencie przestaliśmy kalkulować, ale to kosztuje, a nasze ostatnie klipy kosztowały około 15-20 tysięcy euro.

Ale praca na tym się nie kończy, bo po nakręceniu odbywa się montaż, a potem musimy zorganizować prezentację: przechodzimy przez prasę, wszystkie portale, stacje radiowe, a dopiero potem wypuszczamy piosenkę i czekamy, aż słuchacze ją pokochają” – Ingrida zdradzi niewidoczne kulisy.

Ostatnie miesiące były jednak trudne dla Šeškių w sensie emocjonalnym. Po rozstaniu kobiet z 69 in the Sky doszło do konfliktu z założycielem Egmontasem Bžeskasem i członkinią Nijole Pareigyte, który został publicznie zaostrzony w mediach.

Pojawiły się nawet pogłoski, że piosenki wykonywane przez Šeškių nie należą do nich, ale Ingrida uspokaja, że całość autorstwa należy do autorów, którzy wyrazili pisemną zgodę na ich wykonywanie na koncertach i pokazach.

„W dzisiejszych czasach klienci często martwią się, czy możemy wykonywać nasze stare, dobre przeboje, które śpiewamy od dwudziestu lat. Mogę zapewnić, że możemy wykonywać wszystkie piosenki, ponieważ są one chronione prawami autorskimi.

Żaden autor nie przekazał autorstwa ani Brzeskasowi, ani Nijolė. To należy do autorów, a my zawarliśmy z nimi pisemne umowy, dzięki którym możemy wykonywać te utwory” – stanowczo stwierdziła Ingrida.

Kolejnym tematem programu będzie spotkanie z profesor nadzwyczajną Jūrate Staikūniene-Kozonis, która po dwudziestu udanych latach jako naukowiec i pedagog zdała sobie sprawę, że ludzie cierpiący na alergie najbardziej potrzebują jej pomocy.

Dlatego 13 lat temu założyła Klinikę Alergii CD8 w Kownie.

„Uczyłam się alergologii i immunologii klinicznej we Francji, a także na LSMU, gdzie moja mama była jednym z moich nauczycieli. Dorastałam ze słowem „alergia”, z misją pomagania innym i bez wątpliwości, że na pewno zostanę lekarzem.

Chcę robić to, co jest najdroższe mojemu sercu, a teraz, każdego dnia, od rana do nocy, leczę ludzi i przekazuję im wiedzę, którą zdobyłem i zgromadziłem przez ponad dwie dekady” – powie Jurate w programie.

Lekarka mówi, że dziś nie wyobraża już sobie życia bez swoich pacjentów, ponieważ leczenie i dbanie o zdrowie innych stało się integralną częścią jej codziennego życia. W klinice, którą założyła, przyjmuje wszystkich pacjentów, od najmniejszych niemowląt po starszych seniorów, a wraz ze swoimi współpracownikami poświęca każdemu z nich szczególną uwagę.

„Najbardziej chciałam zrealizować swoją wizję tego, co chciałabym zobaczyć w klinice alergologicznej.

Profesjonalizm, szacunek i dbałość o pacjenta to najważniejsze aspekty, które zmotywowały mnie do rozpoczęcia działalności, ponieważ nie mogłem tego osiągnąć, gdy pracowałem w innych prywatnych klinikach” – mówi.

W trzecim odcinku programu wystąpi założycielka E beauty by Erika, która postanowiła wziąć życie w swoje ręce i w ciągu dwóch lat udowodnić, że może odnieść sukces jako przedłużaczka włosów.

Erika Steponkutė, samotna matka trójki dzieci, mówi, że nie wierzyła, że od razu odnajdzie się w tej dziedzinie, ale po nauczeniu się tej sztuki, jest teraz gotowa podzielić się swoją wiedzą z innymi kobietami.
„Kiedy urodziły się moje córeczki, bardzo wypadały mi włosy.

Byłam sceptycznie nastawiona do przedłużania włosów, ale kiedy musiałam zrobić to sama, przyszło to naturalnie do mojego życia. Pamiętam moment, kiedy poszłam na zabieg, usiadłam na krześle mistrzyni, a ona powiedziała, że ja też mogę być mistrzynią.

Jestem aktywną osobą, a przedłużanie włosów to bardzo skrupulatna i skoncentrowana dziedzina, więc nie widziałam tam siebie, ale nie wiem co się stało i w mojej głowie zapaliła się żarówka, że dlaczego ja nie mogę? Jeśli rzucę sobie wyzwanie, na pewno to zrobię”, powiedziała Erika w programie.

Nie ukrywa, że pogodzenie pogoni za marzeniem z małymi dziećmi w domu wymagało wiele wysiłku, ale mówi, że kiedy bardzo tego chcesz, możesz osiągnąć wszystko, a ta idealna równowaga jest nadal obecna.

„Nastąpiła fundamentalna zmiana we mnie jako osobie. Mój rozwód z mężem zmienił wiele rzeczy, ponieważ właśnie wtedy, gdy przedłużanie włosów pojawiło się w moim życiu, moje dziewczynki miały rok, a mój syn cztery lata.

Ale to zmieniło całą moją rutynę: wstawałam o szóstej rano i kiedy dzieci się budziły, byłam na manekinie, ucząc się, jak robić włosy.

Wieczorami, gdy dzieci już spały, robiłam to ponownie i robiłam to intensywnie przez pół roku. Zamiast użalać się nad sobą, zawsze to robię, bo każda kobieta, która chce coś osiągnąć, musi to robić.

Kiedy naprawdę chcesz, możesz znaleźć czas, w domu poranki są nadal bardzo intensywne, ale szukam godziny na uspokojenie, wypicie kawy, bycie ze sobą, a potem następuje dzień pracy i nadrabiam wszystko „, otwiera się przedłużacz włosów.

„Życie w biznesie” to już piąty sezon, w którym prowadząca Milita Daikerytė przedstawi i ujawni historie najbardziej interesujących, popularnych i nieoczekiwanych firm w kraju.

Litwa dotrzymuje kroku globalnemu rozwojowi innowacji i ma grupę kreatywnych, inteligentnych i kompetentnych przedsiębiorców, którzy łącząc profesjonalne zespoły, mogą być dumni z tego, że odkryli klucz do sukcesu w biznesie. Wszystko to w każdą sobotę o 17:30 w Lietuvos rytas TV.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.