Indie przetwarzają odpady powstałe po katastrofie w Bhopalu w 1984 r
Materiały toksyczne zostaną spalone
Władze Indii rozpoczęły transport setek ton toksycznych odpadów powstałych po katastrofie przemysłowej w Bhopalu (w centrum) w 1984 r., jednej z najgorszych w historii ludzkości, jak donosi lokalna prasa.
W środę wieczorem kilkanaście ciężarówek rozpoczęło transport około 337 ton odpadów zamkniętych w kontenerach pod eskortą policji. Według agencji Press Trust of India miejsce docelowe to zakład utylizacji odpadów przemysłowych położony około 225 kilometrów od Bhopalu, w Pithampur w środkowych Indiach.
„Najbardziej rozbudowany protokół bezpieczeństwa, jaki kiedykolwiek zaobserwowano przy przemieszczaniu odpadów przemysłowych” jest stosowany w kraju, oznajmił dyrektor lokalnego wydziału zarządzania katastrofami, Swatantra Kumar Singh, cytowany przez gazetę Times of India.
Te toksyczne materiały zostaną spalone – dodał.
W grudniu, 40 lat po tragedii, Sąd Najwyższy stanu Madya Pradesh nakazał operację, wyznaczając miesięczny termin na jej zakończenie.
„Czy czekacie na nową tragedię?” – pytali władze tego sądu Suresh Kumar Kait, krytykując „bezwładność” władz odpowiedzialnych za usuwanie zanieczyszczeń, jak podaje „Los Angeles Times” i „Indian Express”.
W nocy z 2 na 3 grudnia 1984 roku ze zbiornika w fabryce Union Carbide, spółki zależnej północnoamerykańskiego giganta chemicznego, rozsypało się 27 ton gazowego izocyjanianu metylu, substancji używanej do produkcji pestycydów. Amerykańska firma Dow Chemical Company.
Według oficjalnych danych w ciągu pierwszych trzech dni katastrofy zginęło około 3800 osób. Szacuje się, że w kolejnych latach zginęło około 25 000 osób.
Analiza wód gruntowych w pobliżu miejsca budowy wykazała obecność substancji chemicznych – rakotwórczych i odpowiedzialnych za wady wrodzone – 50 razy wyższych niż limity tolerowane przez Agencję Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych.