Imigracja, gospodarka, zabezpieczenie społeczne: Portugalczycy mają kilka błędnych pomysłów
Miguel A. Lopes / LUSA
Barometr imigracji ujawnia dane na temat wynagrodzeń, miejsc pracy, ubezpieczeń społecznych i przestępczości. Postrzeżenia nie są faktami.
Około dwie trzecie Portugalczyków chce mniejszej liczby imigrantów z subkontynentu indyjskiego, uważa politykę imigracyjną za zbyt liberalną i oskarża imigrantów o przyczynianie się do większej przestępczości, choć uważa ich za ważnych dla gospodarki.
Jak wynika z obszernej ankiety przeprowadzonej przez Fundację Francisco Manuela dos Santosa opublikowanej we wtorek z okazji Międzynarodowego Dnia Migracji, który obchodzony jest w środę, 63% respondentów opowiada się za zmniejszeniem liczby imigrantów z subkontynentu indyjskiego.
Barometr ten po raz pierwszy pozwolił ocenić nastawienie Portugalczyków do osób pochodzących z Portugalii Indie, Nepal i Bangladesz (co stanowi zaledwie 9% ogólnej liczby imigrantów), przy czym 63% chce redukcji, co oznacza nie zdarza się w żadnej innej grupie.
O tym, skąd pochodzi Europa Wschodniajedynie 48% respondentów uważa, że powinno się ono zmniejszyć w porównaniu z 57% w 2010 r.
Z tego samego badania wynika, że 68% ankietowanych uważa, że „polityka imigracji obowiązującej w Portugalii dozwalający w odniesieniu do napływu imigrantów” – 67,4% twierdzi, że imigranci przyczyniają się do tego więcej przestępstw a 68,9% uważa, że pomagają w utrzymaniu niskie płace.
Jednocześnie 68% zgadza się, że imigranci „są podstawą gospodarka krajowy”.
W tym samym badaniu, w którym 42% respondentów przeszacować liczby imigrantów w Portugalii, większość opowiada się za ich przyznaniem prawa, takie jak prawo do głosowania (58,8%), ułatwienie procesów naturalizacji (51,8%) czy łączenia rodzin (77,4%).
Jeśli chodzi o relacje z państwem, 52% ankietowanych uważa, że są to imigranci otrzymują więcej, niż wnoszą Ubezpieczenie społeczne, co nie odpowiada rzeczywistym danym.
Źle lub martwię się
Vasco Malta, szef misji Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) w Portugalii, podsumowuje: dane pokazują, że cztery spostrzeżenia: „albo błędne, albo niepokojące”.
Pierwsza wiąże się z chęcią posiadania mniejszej liczby imigrantów z Indii, Nepalu i Bangladeszu: „Jest to pewien stopień oporu kulturowego i uprzedzenie”, wiza i.
Inne „błędne, nieoparte na faktach” postrzeganie wiąże się z domniemaniem wzrost przestępczości ze względu na obecność obcokrajowców: „To narracja pozbawiona faktów. Liczby nam tego nie mówią. To narracja, która musiała być karmiona dezinformacją i mediatyzacją pojedynczych epizodów”.
Trzeci alert dotyczy rzekomego związku między imigrantami a bezpieczeństwo ekonomiczne: „Panuje przekonanie, że imigranci mogą konkurować o pracę lub wywierać presję na usługi publiczne, co wyraźnie przyczynia się do pewnej nieufności społecznej – wiemy jednak, że zdecydowana większość imigrantów pochodzi z podjąć pracę, której nikt nie chce podjąć„.
Na koniec największe zaskoczenie dla Vasco Malta: przekonanie, że imigranci otrzymują więcej, niż wnoszą Ubezpieczenie społeczne. „Liczby mówią nam dokładnie, co przeciwnie”, wzmacnia urzędnika IOM.