Huragan Helene zabija co najmniej 23 osoby w USA, liczba ofiar wciąż rośnie
Najwięcej ofiar odnotowano w stanie Georgia, gdzie setki budynków zostało poważnie uszkodzonych w mieście Valdosta.
Co najmniej 23 osoby, w tym czteroletnia dziewczynka, zginęły już w amerykańskich stanach Georgia, Floryda, Karolina Południowa i Karolina Północna w wyniku szaleństwa huraganu Helene. Liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie jednak wzrośnie. Chociaż Helene osłabła do burki tropikalnej w ciągu piątku, nadal powoduje problemy, donosi TASR, według CNN i The Washington Post (WP).
Wspomniane stany USA zostały dotknięte niszczycielskimi powodziami błyskawicznymi, licznymi osunięciami ziemi i przerwami w dostawie prądu. Największą jak dotąd liczbę ofiar (11) odnotowano w stanie Georgia, gdzie dwie osoby straciły życie w wyniku tornada wywołanego przez huragan. W mieście Valdosta na południu stanu Georgia, Helene poważnie uszkodziła co najmniej 115 budynków i trwa akcja ratunkowa. Wiele osób jest uwięzionych w budynkach.
Tysiące domów i dróg zostało zalanych. Gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper powiedział, że jest to jedna z najgorszych burz w historii tego stanu.
Według WP ponad cztery miliony gospodarstw domowych w stanach USA nie ma prądu. Według National Hurricane Center (NHC), maksymalna prędkość wiatru Helene została zmniejszona do około 72 kilometrów na godzinę. Ulewne deszcze nadal stanowią poważne zagrożenie. NHC spodziewa się jednak, że burze ustąpią w piątek. Niemniej jednak większość szkół i innych instytucji na dotkniętych obszarach pozostanie zamknięta.
